Wojciech Bieluń - Targosz
od dawna
od dawna zastanawia mnie
skąd bierze się talent
do bezwzględności
nie chodzi o rację
czy posiadanie boga
ludzi po swojej stronie
to mechanizm czucia władzy
nieludzko nieproporcjonalny
stwarza pozory legalności
wychwala pojednanie
czyni wschód słońca
nie do zniesienia
skąd bierze się talent
do bezwzględności
nie chodzi o rację
czy posiadanie boga
ludzi po swojej stronie
to mechanizm czucia władzy
nieludzko nieproporcjonalny
stwarza pozory legalności
wychwala pojednanie
czyni wschód słońca
nie do zniesienia
Ilość odsłon: 914
Komentarze
x l a x
październik 02, 2019 22:26
Taka dywagacja na temat władzy, która nie cierpi wschodu słońca (toż to bez sensu). Wiersza tu tyle, co trucizny w zapałce. Można by się pokusić o przeróbkę, ale temat ciężki.
Leszek.J
październik 02, 2019 21:06
Ten przekaz do mnie nie dociera lub go brak
czarno to widzę
październik 02, 2019 18:42
Tak! Spożyte nasiona Bielunia bywają niebezpieczne. Powyższy wiersz dobitnie o tym świadczy...