Ada
Poeta 'na wydaniu'
nie czeka, kiedy słońce zacznie gasnąć.
Zamyka świat metaforą, potem pędzi dalej.
Na zakręcie ominie ciszę po wyniosłych
słowach i stworzy najprostsze fundamenty.
Rozkołysane treści są zbyt groźne.
Powstanie wiersz, który przyciągnie planety.
Tłum będzie się pchał ze wszystkich stron;
brawa i owacje na stojąco.
Bycie zwyczajnym nie jest obrazą
- tego jestem pewna.
Zamyka świat metaforą, potem pędzi dalej.
Na zakręcie ominie ciszę po wyniosłych
słowach i stworzy najprostsze fundamenty.
Rozkołysane treści są zbyt groźne.
Powstanie wiersz, który przyciągnie planety.
Tłum będzie się pchał ze wszystkich stron;
brawa i owacje na stojąco.
Bycie zwyczajnym nie jest obrazą
- tego jestem pewna.
Ilość odsłon: 2452
Komentarze
Konto usunięte
październik 03, 2019 09:45
Fajny wiersz, Ada. Świadomie użyty przeze mnie kolokwializm, rymuje mi się jakoś z Twoją puentą. I tytuł też fajny, no bo niby czemu nie? Och te związki frazeologiczne..... Miłego dnia.
Ada
październik 02, 2019 23:03
Dla mnie to taki, który nachalnie rzuca się w oczy i ustawia się do zdjęcia
x l a x
październik 02, 2019 22:53
To wyjaśnij mi tę przewrotność, bo nie jarzę.
Ada
październik 02, 2019 22:52
Baranku Borzy. Uśmiecham się do wiersza i z wiersza.
Ada
październik 02, 2019 22:51
mars - tytuł "przewrotny" i przemyślany. Przeca czytam :)
x l a x
październik 02, 2019 22:39
To panny są na wydaniu; chłopaki są do wzięcia. Ot, związki frazeologiczne się kłaniają. Trzeba dużo czytać.
Baranek Borzy
październik 02, 2019 22:03
Podoba mi się "wiersz który przyciąga planety". Pozdrawiam