Baranek Borzy
humbug
tyle spraw a wszystkie jakby wycinki
nawet tutaj samotność w doborze kluczowych słów
śmierć następująca w trakcie każdego zwątpienia
przełknięta ze śliną - nawet nie wiesz że miała miejsce
mogę cię oszukać robiłem to setki razy
wziąć na ręce zaliczyć na podłodze lub stole
nie w tym problem
to żadne wyzwanie bo ta samotność ustawicznie powracająca
z każdym oddechem każdą przełkniętą śliną
nie wzięła się z braku jest następstwem
życia pod hasłem carpe diem
żyłem bezwstydnie i wulgarnie
gubiąc się w gąszczu mocnych doznań
coś spowszedniało coś umarło
zacząłem skreślać się od środka
zrobiłem to na tyle sumiennie
że dziś już nie wiem jaki to miało sens
wyrzuciłem więcej niż miałem
...tak przywołałem śmierć
Ilość odsłon: 1000
Komentarze
Leszek.J
październik 11, 2019 20:49
Będę oryginalny, powiem że, że - piękny :)
Baranek Borzy
październik 09, 2019 09:12
Jawohl, mein Führer.
Konto usunięte
październik 09, 2019 08:52
Po przeredagowaniu nie zapomnij napisać w komentarzu, że "Piękny! :)"
Baranek Borzy
październik 09, 2019 00:09
strasznie dużo pomogłeś
chyba przeredaguję cały tekst
Konto usunięte
październik 08, 2019 22:50
Zaimponowałeś mi komentarzem poniżej. Jak zjedziesz do imentu w komentarzu swój następny wiersz i autora też, to będziesz miał szacun na dzielni :)
Baranek Borzy
październik 08, 2019 21:21
Piękny! :)
Baranek Borzy
październik 08, 2019 18:00
Nie chcę mówić zbyt wiele, niech żyje własnym życiem. Dziękuję za czytanie.
Pozdr.
Konto usunięte
październik 08, 2019 16:13
Ściema? Czy umartwianie się oszusta?
Coś spowszedniało i peel analizując swoje życie, ego
kurczy się, więc jednak umartwianie. Podoba mi się wiersz. Pozdrawiam