Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

     ostatnia myśl to gdzie ja do cholery schowałem zapalniczkę

     w moich snach drzewo wyrasta na środku salonu

     słychać chichot sikorek i ciężkie upadki liści

     wiem że to nie jest normalne ale nie robię zdziwionej miny

 

     w moich snach bluszcz obrasta wahadło leciwego zegara

     czas zwalnia i zatrzymuje się w porze kolacji

     szykuję się do snu – ścielę łóżko i nastawiam budzik na szóstą

     nakręcana sprężyna Archimedesa stawia coraz większy opór

 

     w moich snach zasypiam kwadrans przed północą

     korzenie drzewa wrastają w pościel potem stopy i dłonie

     bokiem wychodzi drzewce wciąż kwitnące cierniowymi różami

     soki rośliny mieszają się z krwią i układem nerwowym

     zaczynam rozumieć co drzewo chciało przez to powiedzieć

     napis nad drzwiami „Ocknij się” miga neonowym światłem

     zrywam się bo w moich snach nie ma miejsca dla człowieka

    zapalam papierosa jednak dym ucieka przez oczodoły


Ilość odsłon: 2365

Komentarze

październik 17, 2019 21:29

Halino, komentarz jak za dawnych dobrych czasów - trafny, solidny i twórczy. Dziękuję.

Konto usunięte

2-42-42-4

październik 17, 2019 11:11

Podobno tylko sen znajduje drogi wyjścia z rzeczywistych przeżyć, z natrętnych myśli. Twój sen to marzenia poplątane z rzeczywistością...bluszcz obrasta wahadło leciwego zegara...tak bardzo pragniesz się wyspać a ten budzik, psuje wszystko.
Chciałbyś być drzewem które wrasta w pościel ale napis nad drzwiami wyrzuca cię ze snu. Zapalasz papierosa a ciało jeszcze śni dlatego dym ucieka przez oczodoły. Tak rozumiem twój wiersz, moim zdaniem, oniryzm udany. Pozdrawiam.

październik 16, 2019 23:06

Zdrowy rozsądek, kalkulacja...trudno zerwać z tym, co kochasz... ale dalej twierdzę - tekst nieprzekonujący...powiem więcej - kiedy nie masz nic do stracenia - motywujący;)

październik 16, 2019 22:52

Tu nie chodzi o palenie papierosów - dym jest zapewne kontrapunktem

październik 16, 2019 22:48

Mars - tym tekstem 'rasowego' palacza do przestania palenia nie przekonasz - "zrywam się bo w moich snach nie ma miejsca dla człowieka / zapalam papierosa jednak dym ucieka przez oczodoły/ naprawdę tak twierdzisz?

przepraszam, że tak dobieram Ci się do d.py:) ale wolny jeździec, to nie 'kurzący';)

październik 16, 2019 22:20

Jedni widzą banki, inni - piwo;) do czego ma mnie ten wiersz przekonać?

easy rider, na który się powołujesz - to nie palacz i nie ...no co?

październik 16, 2019 22:06

To tylko parafraza tytułu filmu, który kończy się tragicznie. Nic tu z bankowości. Dzięki za uwagi :-)

październik 16, 2019 22:02

Witaj!

Za bardzo kojarzy się z tym:

https://www.youtube.com/watch?v=LWwVvB5S3Z4

a "Easy Rider" to całkiem inna bajka.

pozdrawiam

październik 16, 2019 21:18

Anita, znam, znam tę piosnkę; mi bardziej chodziło o fatalizm "Easy Ridera", ale joker też się nada. Janusz, ja chciałem zaciekawić onirycznie i badam, czy mi się udało...

październik 16, 2019 20:49

witaj Marku ostatnia strofa najciekawsze choć i tak całość z przytupem )))pozdrawiam zdrowia