Lena Pelowska
Marcjanna z Westerplatte
dziewczęta z Dolnego Miasta
ze Stogów i Przeróbki
słyszały nieco o Marcjannie
kiedy grzebano na Westerplatte
ona chodziła wzdłuż brzegu
szeptała falom słowa pociechy
rzucała kamyki w ciemność
znają ją inżynierowie z portu
choć żaden osobiście
jest nazbyt płocha
to dziewczę z czarną duszą
włóczy spódnice
po krzakach i płotach
suszy włosy na wietrze
nosi w sobie wojnę wewnętrzną
przegrała ponoć pierwszą bitwę
i los jej nadal niepewny
Ilość odsłon: 2208
Komentarze
x l a x
październik 22, 2019 20:34
Przecież spór samorządu z rządem o Westerplatte nadal trwa. Końcówka wiersza umacnia w przekonaniu o politycznych asocjacjach. Oczywiście to moja przeczulona intuicja, nic poza tym... ;o)
Lena Pelowska
październik 22, 2019 19:50
A to ciekawe. Jeśli jest tu polityka, to zupełnie niezamierzenie. :)
x l a x
październik 22, 2019 18:42
Czuje się, że Marcjanna straciła dziewictwo poprzez upolitycznienie postaci. A szkoda...;-)