O jakim dowodzie znowu mówisz? A ty masz dowód na to, że to jest dobre?
Żadna "odwetóweczka", negatywne komentarze pod moimi tekstami sprawiają mi perwersyjną przyjemność. Masz prawo je oceniać kiedy chcesz, wręcz zapraszam.
Po prostu po raz kolejny wywołałeś siebie do odpowiedzi, oceniając moje teksty. Tak to tu działa.

Powtarzane “nasze serce to rajska jabłoń” nie jest próbą zasugerowania, że to kunsztowny utwór? I jeszcze: “przyjmę cię bez obawy, tak z serca”
Nie dostrzegam tu autentyzmu, pracy nad językiem, która nie dba o to, jak zostanie przyjęta przez innych użytkowników.
I nie zastanawiam się czy: “ poznanie dobra i zła bierze się z serca”. Nie dostrzegam tu głębsze myśli. To nic osobistego.

A masz na to jakiś dowód, czy to tylko odwetóweczka.

Pseudo kunsztowny utwór bez głębszych treści.

Mozna i takie wnioski wyciągać - tematyka ludzi i raju jest dość pojemna, i każdy coś znajdzie dla siebie. Z tą puentą mogłoby być lepiej, ale trzymam się konwencji canzony... DZięki za opinię

Czyli poznanie dobra i zła bierze się z serca?
Racja, pewien poeta mówił przecież - miej serce i patrz w serce. Teraz trzeba poszukać drzewa życia.
Puenta jakaś niewyraźna. Do mnie przynajmniej nie przemawia...

Pozdrawiam

"nie ubrana" niekoniecznie znaczy goła. Np. księżna nie ubrana do ceremonii... Lub ubrana na inną okazję. Dzięki za poprawkę

Prawdopodobnie ;) ... jak nieubrana*, gdyż w takiej formie razi mnie nagość, a canzona ponoć kunsztowną formą est ;)

Prawdopodobnie serce robi za refren :-)

Dużo serca w sercu, nawet jak na canzonę i jakaś taka prosta - nieubrana*.