Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

    mój kot jest mistrzem


    w wyglądaniu przez okno

    bije w tym na głowę

    kobiety z familoka

 

    mój kot jest mistrzem

    w zastanawianiu się

    prześciga w tej czynności

    samego Sokratesa

    (burasa od sąsiadów)

 

    mój kot tak naprawdę

    nie jest mój

    należy głównie do siebie


    i jest w tym mistrzem



Ilość odsłon: 2343

Komentarze

Konto usunięte

2-42-42-4

listopad 12, 2019 20:48

Mój kotek udawał psa. Aportował z kością. Wychodził przez balkon za potrzebą , karnie wracał na gwizdanie. Niestety, właściciel tego rewiru czarny wielki kocur, prześladował go, aż go przegnał. Nie wrócił już. Świetnie opisałeś naturę kota. Dobry wiersz. Podoba mi się.

listopad 12, 2019 19:57

@Janusz - jeśli chodzi o frele, to znalazłem "Frele – żeńskie trio wokalne założone w lutym 2017 roku przez trzy wokalistki (Śląskie). pewnie to baby ślunskie ;-)
@tetu, "w tym" musi jednak zostać, bo przez powtórzenia kładę nacisk (na kota ;-) - 'bardzo istotne wyglądanie przez okno' lub 'czynność(sic!) zastanawiania się...
@Dahida, mój kot przyniósł do domu wróbelka, który tylko zemdlał, ale się ocknął i adieu ;-) Mój kot nie zabija, jakoś tak...
@meszuge, dzięki za superlatywy, mimo, że tekst zgoła nieskomplikowany.
Zacytuję jeszcze klasyka "Miłośnicy kotów łączcie się"

listopad 12, 2019 09:06

Patrząc na ten tekst 'filozoficznie' można stwierdzić, że każdy ma jakiegoś 'kota';))

Podoba mi się ten buras od sąsiadów ( vel Sokrates), który: 'wie, że nic nie wie";), ale kto by przewyższył mojego, znaczy twojego kota- mistrza;))

sprytnie, przewrotnie, bardzo mi się podoba:)

pozdrawiam

listopad 12, 2019 03:36

Tutejsza!? witaj.
Koty są boskie !!

listopad 12, 2019 03:24

Dodam od siebie-:))
Ostatnio wleciała mi sikorka przez okno...
I mój kot poszarpał nieco rolety, zostawiając na nich ślady.
A sikorka, no cóż, swiętej pamięci -:)
Takiego mam kota
Pozdrawiam serdecznie -:)

listopad 11, 2019 23:46

Koty to indywidualiści. Chodzą wasnymi ścieżkami, faktycznie należą do siebie:)

Z trzeciego wersu Mars pozbyłabym się " w tym"
Po pierwsze powyżej masz "w wyglądaniu" więc już ci się dubluje spółgłoska, a po drugie uważam że to jest zbędne.
Chyba że chcesz konsekwentnie w stosunku do drugiej strofy i taki był np zamysł.
W pierwszej "w wyglądaniu" "w tym"
W drugiej "w zastanawianiu" "w tej"
Ale moim zdaniem niekoniecznie.
A wiersz bardzo fajny, z pomysłem.

listopad 11, 2019 13:59

kot i familoki to jest ciekawe a to fakt że frele prawie przez okno wypadają))) pozdrawiam Mars

Konto usunięte

2-32-3

listopad 10, 2019 22:21

Mars, to zupełnie jak z koniem.....upsss, ale to było o kocie. Miłego.

listopad 10, 2019 22:14

umbra, tamten, dzięki za słowo uznania; jaki tekst jest - każdy widzi, i taki właśnie miał być.

listopad 10, 2019 22:05

Przyjemny wierszyk z uniwersalnym przekazem: wszystkie futrzaki łączcie się... w zastanawianiu - mistrz może być tylko jeden :)