Milo w likwidacji
zdaję sobie sprawę
I.
że dalej nie idę. skradam się poniżej ciszy. ostatnie tej jesieni listy dawno już zapadły w pamięć. głęboko skrywane czekają na odpowiedź. w deszczu tarza się smród nienawiści do wszelkich przejawów odmienności. w tle dramat łączący ze sobą manifestantów i przypadkowych przechodniów pod kołami busa do wilna. ojczyzna nie moja i jakiś rozbitek na poboczu. w nieco dziurawej łodzi charona miesza mi się los lobos i jęk, wręcz łoskot blach.
II.
że ktoś rzucał kostką. komuś kot czarny przebiegł drogę. skrył się w kępie karłowatych sosen. łykam cudze łzy i dym zakrwawionych rac. na niepodległej trasie podobno nie wszystko zło, to niemal scena z chaplinem w starym kinie.
III.
że niemal wszystkie wypadki wyglądają zza zasłon, jak głodne tragedii sąsiadki mamonia. zatrzymam człowieka, zanim znajdzie się na feralnej drodze. postój przez chwilę ze mną, chociaż nie znam wszystkich odpowiedzi i skrywam za pazuchą podejrzenia, że nie jesteśmy sami w puszce z kłopotami.
Ilość odsłon: 2777
Komentarze
alstromeria
listopad 15, 2019 01:26
III. jest bardzo ciekawa , fajna pointa !!!
Milo w likwidacji
listopad 15, 2019 00:07
@tamten: to dobrze.
@zenek: ulżyło? to dobrze, czyli na coś się przydał.
nie chcesz czytać, to nie czytaj. może wtedy zawiść nie będzie cię zżerała.
wszystkim dziękuję za komentarze
Konto usunięte
listopad 14, 2019 22:48
Czasami lepiej milczeć niż pisać, bo powstają takie teksty jak wyżej. Szkoda czasu na pisanie i czytanie. Autorze, zrób sobie przerwę, przynajmniej rok!
tamten
listopad 12, 2019 11:04
Do mnie trafił.
Pozdrawiam.
Milo w likwidacji
listopad 12, 2019 09:11
Dziękuję Wam za refleksje.
tetu
listopad 11, 2019 23:35
Świetny zabieg z tytułem i tymi cząstkami. Przed każdą powtarzam sobie tytuł, wtedy brzmi bardzo dostojnie i głęboko. Jest tu jakiś teatr.
Każda z tych cząstek to inna historia, ale łączy je na pewno jedno. Nie wiem czy mogę sobie tutaj użyć słowa misterium, ale użyję:) więc łączy je misterium na tle życia i śmierci. Tak to czytam. Dobry tekst. Pozdrawiam.
Satiwka
listopad 11, 2019 16:57
Nie obrażaj autora!
Mithril
listopad 11, 2019 16:37
...zawsze się znajdzie młotek, którego razi w oczy zastana inkrustacja, zachowań, wartości, obyczajów lub godności.
- młotek osadza własną wartość uderzeniową, której obca jest siła argumentu versus zimnego obucha
i tylko "dyktator" z balonem ma mimetyczną radość
...do kogo, jak nie do Ciebie :-)
Satiwka
listopad 10, 2019 22:04
Sam widzisz jakie to proste. A piszesz tak skomplikowane teksty ;)
Milo w likwidacji
listopad 10, 2019 22:00
Na przepchanie klopa Mario Bros lub kret
Na nadmiar wiadomości whiskey lub odcięcie się od netu
Proste