Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

dostrzegłem ją w kawiarni zajmowała stolik przy witrynie podpierała ręką nieobecność na twarzy akurat wychodziłem był z nią mężczyzna złapał mnie wzrokiem jakiś zmieszany zrozumiałem że z nich już nic nie będzie to jest czwarty rok po tym jak osiem lat zniknęło bez rozmowy cisza nienapisane wiadomości na rynku zagrał ktoś na cymbałach tak do serca zwolniłem wiesz nie piję nie palę mieszkam z podłogami i jednym dniem boli mnie nic już nie można zrobić ale muszę

coś

tylko

Ilość odsłon: 3198

Komentarze

listopad 19, 2019 19:37

Zdania proste bezpośrednie jakby kto pisał wypracowanie szkolne np."zajmowała stolik przy witrynie" - brzmi jak w piśmie urzędowym albo w policyjnym raporcie; a czemu nie napiszesz "w szybie była jeszcze jedna" ;-)
Brak flow; bezsensowne poszatkowanie wersów. "Cymbały" jako dwuznaczne zastąpiłbym "uderzanymi strunami"(czytelnik i tak tego nie sprawdzi, co to był za grajek, bo to mało ważne; chyba, że kontrapunkt). Tekst zakończyłbym na "boli mnie", bo dalej już brniesz w egzaltację, wręcz w histerię/spazmy.

Konto usunięte

2-42-4

listopad 19, 2019 19:23

Podobne wrazenia jak Mithril :)

listopad 19, 2019 18:41

Lena, Nuria - Bardzo dziękuję!

Mithril - Miło, że znalazłaś/znalazłeś choć skrawek (wybacz, szczerze nie wiem jak się zwracać do Ciebie. Nazwę Mithril kojarzę z "Władcy Pierścieni" - tam to była stal, czyli ona).

listopad 19, 2019 15:18

...tylkoto

"mieszkam z podłogami
i jednym dniem"

- reszta, to wyliczankowizm

listopad 19, 2019 10:28

Bardzo spodobała mi się ta liryczna opowieść :)

listopad 19, 2019 07:25

Bardzo fajny wiersz wg mnie, ładnie płynie i jest dość liryczny. Nawet puenta ma swój urok. Pozdrawiam