Byłabym zapomniała! To bardzo osobisty wiersz. Jakoś tam tańczę, ale to już było opowiedziane pod tekstem. Pięknie to odczytuje Agnieszka Tymoszczuk, Światełko na moim szlaku.

Mistrzu lekkiego słowa, u mnie nie tak łatwo takowe wykrztusić (przepraszam za pejoratywne skojarzenia), zatańczyć i opowiedzieć. Zawsze szczerze! Mierząc własną małość, czasem wręcz niezgrabność.

Właśnie się kłaniam, mówiąc tym językiem, ale mi duszno...

Dzięki za "potrafisz" :)

lu* - napisz proszę o tańcu. Potrafisz. Po przeczytaniu nie do końca wiem kim jest Salome. Napisz wprost o sobie. Pozdrawiam

... albo i nie...

To dzielny, mały wiersz. Poradzi sobie :)

Auuuuu, odgryzłaś mi się przy samej dwunastnicy. Ale textowi to nie pomoże ;-)

Jak już, to taki jeden - skrzydlaty :)))

"w roztańczonej sukience czuli boga" - poniosły cię rumaki...

Witam serdecznie!

Alos, piszesz, że puenta Cię zawiodła. To niedobrze, bo powinna zawieść Cię blisko tytułu, wezwania do wiersza. Dreptanie to forma tańca, wiesz? Każdy tańczy jak umie, albo jak mu los pozwoli...

Leszku, dziękuję za dobre słowo!

Pozdrawiam obu Panów i wszystkich czytających! :)

Tajemnicza Salome pobudza zmysły i zostawia je otwartymi.
To bardzo ciekawy wiersz
Pozdrawiam