Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

   napis ten widoczny zaraz po wejściu do pokoju

   gdy drzwi się otwierają, otwierają się usta – jest myśl

   czy przypadkiem koledzy w akademiku są zdrowi

   no, bo jak to tak – paszkwil na sprzęcie AGD

 

   rzeczony tekst kpi sobie z zasad socjalistycznego trudu

   gdzieś w Saratowie robotnik tłoczył blachę na gorąco

   gołymi rękami i o chlebie z solą, a tymczasem

   prześmiewco semantyczny, drwisz jak z własnej matki

   zawsze się znajdzie życzliwy typu ‘uprzejmie donoszę’

 

   a niech na ten przykład zjawi się dziekan z portierką

   może nawet sam bóg-rektor z pierwszym sekretarzem

   wjadą o świcie śmierdzącą windą na dziesiąte piętro

   tam, w obłoki nikotyny, dokąd tylko Ikar dociera

 

   może sam pies z kulawą nogą przyjdzie poczytać

   wejdą, otworzą drzwiczki, a że będzie środa, to znajdą

   tylko szprychową półkę dźwigającą rześkie powietrze

 

   władza stwierdzi „wasze twarze wyglądają na smutne

   - czy to nie jest aby zaraźliwe”



Ilość odsłon: 978

Komentarze

listopad 24, 2019 19:40

imre, nie bez kozery podjąłem text o takim temacie. Nie było cię za komuny - nic nie straciłeś, bo właśnie zaczyna się nowa pod przewodnictwem starych pryków z PiS. Objawy są takie same, poza odwoływaniem się do Marxa ;-) Pozdrawiam
PS. Leszku, dzięki za pochylenie się nad tekstem

listopad 24, 2019 00:55

Ciekawie napisane wspominki. Jestem za młody na takie bo dla mnie ogólnie taki świat to były tylko dropsy w kieszeni i kolekcjonowanie kapsli po Żywcu i Bystrzance... no ale dobrze bylo tu przyjść i zobaczyć kawałek Twojego dobrze napisanego świata

Pozdrawiam

kli

2-1

listopad 23, 2019 21:47

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.

listopad 23, 2019 20:47

Oo właśnie, wpajali nam ten socjalizm, wpajali i zostało go w nas więcej niż nam się zdaje i możemy się do tego przyznać.
Lubię czytać taakie wypracowania
Pozdrawiam

listopad 22, 2019 16:30

Pozwoliłem sobie na powtórkę z socrealizmu (nie pierwszy raz) - dla dzieci to był teleranek, dla studentów przymusowe głosowanie i inne szykany. Cieszę się, że wzbudza reakcje. Halino, Lucyno, dzięki ;-)

lu*

2-5

listopad 22, 2019 08:55

Bardzo mi się podoba!

Prześmiewca semantyczny zapadł w pamięć i serce na zawsze! :)))

Konto usunięte

2-42-42-4

listopad 22, 2019 00:18

Tematów waść ci nie brakuje. :) to opowiadanko w tym wierszu, przypomniało mi pewien napis na drzwiach do pokoju, który zaciekawił i ucieszył mnie:
NIWIŻALNA RYNKA
Gdy otworzyłam drzwi, zatkało mnie. Książki stały jak żołnierze na półkach, to samo zabawki, zeszyty na biurku w stosiku. Do mojego sześcioletniego syna dotarł teleranek ze swoimi naukami. Pamiętam koguta piejącego o 9:00 w niedzielę. To przez twój wiersz zebrało mi się na wspominki. Pozdrawiam