Brozic
*nawiasem mówiąc*
Zerkam na
nadgarstek w poszukiwaniu zegarka
żeby dać odpocząć
spojrzeniu
ciężkość tej wiązki
jest nie do wytrzymania
Ale nie noszę
przecież zegarków -mam alergię na metal
Niemal taką samą jak na to twoje spojrzenie
że uciekam z pod
niego niezręcznie
potykając się
rzęsami o metafory
twoje poetyckie
ględzenie
Wolę je luzem mniej stężone
łatwiejsze w obyciu
niesforne jak trzylatki
dające się udomowić
ciastem
Poznaję od nowa twoje drugie imię
przedstawiasz się
inaczej niż zwykle
od początku na
lewoka na drugą stronę
jedynie dziś
pościelone jak należy
na czarno
Ilość odsłon: 1009
Komentarze
Konto usunięte
kwiecień 22, 2017 17:40
O sprawach damsko-męskich najładniej piszą kobiety.
Peelka trochę narzeka na swojego wybranka, ale nie wypuści go z rąk.
"ciężkość" bym zamienił na "moc".
Pozdrawiam.
Konto usunięte
kwiecień 22, 2017 16:37
Zatrzymał.
Pozdrawiam :)
Konto usunięte
kwiecień 22, 2017 16:26
Co to znaczy...od początku na lewoka.
Zaciekawił mnie ten wiersz, ciekawe który to poeta peelkę tak onieśmielał. :) Podoba mi się. Pozdrawiam
Konto usunięte
kwiecień 22, 2017 09:14
piękny wiersz Pani napisała warto było tu zerknąć :)
pozdrawiam serdecznie :)
Konto usunięte
kwiecień 22, 2017 09:05
Dziękuję
jest dobrze:)
mieści mi się na ekranie mojego telefonu; )
Pozdrawiam
dobrego dnia
Brozic
kwiecień 22, 2017 08:51
Dzięki Imre, poprawiłam edycję, ale na zielono musi być :). Publikowany z telefonu, nie tak mądrego jakby się mogło wydawać!
Pozdro
Konto usunięte
kwiecień 22, 2017 08:35
Nie jest łatwo rozmawiać z kimś kto zaraża, narzuca swoje poglądy, nie zostawiając miejsca dla drugiej osoby.
We mnie wywołuje wysypkę zniechęcenia i zniecierpliwienia. Krążę wtedy swoimi myślami, byle nie rozjątrzać narastającej frustracji.
Dziś już pokazałeś jaki jesteś i co dla ciebie znaczę... A przecież kocham cię.. byłeś zawsze pełny czułości. Choć w głębi czuję, że wciąż istniejesz tam taki, jak za dawnych lat... to dziś... sprawiasz mi wielki smutek
Wiersz mnie zaciekawił i tak go sobie czytałem:) Uważam że to dobry wiersz:)
Ale:)
Proponowałbym zmienić sposób formatowania tekstu bo taki rozstrzelony i zielony źle się czyta. I prosiłbym zastanowić się czy dobrze jest pisać:
łatwiejsze w obyciu niesforne jak trzylatki
dające się udomowić ciastem
i WINEM
to "winem" źle tu brzmi.. wiem że to tylko takie odniesienie i go rozumiem ale dla mnie mimo wszystko do zmiany bo trzylatki raczej nie piją wina; )
Pozdrawiam:)