Zdzisław Brałkowski
Jadą goście
(Już z minionych lat?)
Jadą goście, chętni
objeść gospodarza.
Może ma frykasy.
W domu się nie zdarza.
Jeśli i napitek
miałby jako taki,
to mu więcej gości
zleci się jak ptaki.
Tylko niech nie myślą,
że tak ciągle woli.
W gości się wybierze,
u was poswawoli.
Jadą goście, chętni
objeść gospodarza.
Może ma frykasy.
W domu się nie zdarza.
Jeśli i napitek
miałby jako taki,
to mu więcej gości
zleci się jak ptaki.
Tylko niech nie myślą,
że tak ciągle woli.
W gości się wybierze,
u was poswawoli.
Ilość odsłon: 895
Komentarze
Zdzisław Brałkowski
luty 03, 2020 22:45
xlax/mars - oddychaj, głęboko.Uspokój oddech. Już, minęło? To wracaj do swoich niby-wierszydełek. Czytaj je na głos i pław się w "ja żem to napisał".
Zdzisław Brałkowski
luty 03, 2020 22:42
Coś na podobieństwo, Patryku.
x l a x
luty 03, 2020 22:36
Mówił wuj do wuja:
"Mój ty drogi wuju,
ja wiaderko wody
podnoszę na... schody"
Żenujący poziom przyśpiewek z remizy.
Blu
luty 03, 2020 17:16
Cosjak przyspiewka...czy mi sie zdaje? hehe :)
Zdzisław Brałkowski
grudzień 15, 2019 21:28
Grzybowa, nie widzę nieczytelności w ostatniej strofie. Może inaczej odbieramy. Zdarza się.
Pozdrawiam.
grzybowa
grudzień 15, 2019 18:43
2 pierwsze spoko, ale ostatnia nieczytelnia
Zdzisław Brałkowski
grudzień 15, 2019 16:35
Zenonie, marsie - ależ macie prawo do swoich wyobrażeń.
Ja zaś okazjonalnie nie zapominam też o zwykłych ludziach.
Pozdrawiam przedświątecznie.
x l a x
grudzień 15, 2019 14:43
...i zjechałeś na poziom przyśpiewki ludowej po pijaku. Szczególnie zdrowia.
Konto usunięte
grudzień 15, 2019 14:11
Nie wiem Zdzisławie, czy to ma sens co ty robisz.
To nawet nie jest grafomanią, jest czymś gorszym.
Pozostaje życzyć dużo zdrowia.