MW
Chwasty
rośniemy wszędzie
kruszymy betonowe płyty
rozsiadamy się na liniach pęknięć
jak ptaki na przewodach
żyjemy własnym życiem
łatwo zapuszczamy korzenie
obok ludzkich ścieżek
nie boimy się wypaczeń
patrzymy w niebo
z perspektywy śmietnika
Ilość odsłon: 882
Komentarze
MW
luty 18, 2020 01:19
Mgło i Patryku, dziękuję za wizytę i słowo pod tekstem :)
Konto usunięte
luty 03, 2020 11:08
Ja już gdzieś ten wiersz czytałam
Takich tekstów się nie zapomina
Z przyjemnością
Konto usunięte
luty 03, 2020 11:08
Ja już gdzieś ten wiersz czytałam
Takich tekstów się nie zapomina
Z przyjemnością
Blu
luty 03, 2020 09:51
Krótkie i mocne, już pierwsze słowa, no i ta puenta. Podoba mi się, niekoniecznie taka perspektywa, ale wiersz na pewno. Możnaby z tego krótkiego wiersza wyjść choćby o, do analizy - Cywilizacja XX wieku, jako klęska czy triumf człowieka...