Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

graj

nawet jeśli palce
nie trafiają już w dźwięki a bomby
wybuchają częściej niż brawa

oktawa po oktawie pośród salw 
nieruchomych ust otwartych 
jak do śpiewu

aż po zmierzch
purpurowy i ciężki od znaczeń
z jeszcze jedną łuną na horyzoncie

tam gdzie brzmienia mimochodem 
przenikają przez wymiary 
i mury burzonej świątyni

śpi Bóg
Ilość odsłon: 2409

Komentarze

maj 01, 2017 21:40

Dziękuję, rilke:)

Konto usunięte

2-3

maj 01, 2017 12:39

Świetny wiersz, który wizualizuje Walca z Baszirem

kwiecień 24, 2017 20:18

Joanno, Avo - dziękuję:)
Pozdrawiam.

Konto usunięte

2-32-32-3

kwiecień 23, 2017 22:51

mam przed oczami wojenny obraz... a Bóg śpi...
Ciekawie, to przedstawiłaś.

Konto usunięte

2-32-32-32-3

kwiecień 23, 2017 22:49

Toya, jak dla mnie, to są dobre bazgroły

Pozdrawiam

kwiecień 23, 2017 22:37

RozaR - nie ma czego wybaczać. Takie tam moje bazgroły... Dziękuję za czytanie:)

kwiecień 23, 2017 22:35

Doroto, Mgło - pięknie dziękuję:)

Pawle - no sama już nie wiem. Dzięki.

kwiecień 23, 2017 22:34

Proszę wybaczyć - ale dla mnie za dużo znaczeń bez większego znaczenia .
A może nie czuję przekazu ?

kwiecień 23, 2017 20:55

Bardzo na tak, Daisy :) pozdrawiam

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

kwiecień 23, 2017 19:56



bóg śpi
gdzie brzmienia
burzonych świątyń
przenikają przez wymiary

ogólnie na plus, tylko ten śpibóg mi nie leży...