Agnieszko, pozdrawiam i miłego wieczoru :)

Zenonie, co ci się nasuwa na myśl, to twoje, nie moje.. Nie odpowiadam za twoje podświadome marzenia. Ja zaś wolę pisać o pięknie natury. Nie rozumiesz fraszki i metafor? Trudno, nie każdemu jest dane.

Moja fraszka jest wulgarna? Pokaż, w którym miejscu, które słowo jest wulgarne. Natomiast twoje fraszki w komentarzu - w nich aż się roi od wulgarnych słów i nawiązań. Każdy z czytających może sam to ocenić.Podsumowując - jeżeli lubisz takie wulgarne "fraszki" publikować, to na swoim profilu, nie u mnie w komentarzach. Nie brudź u mnie.Ok?

Smieszne te komentarze hihi

Twoja fraszka tylko w jej wulgarnej części jest logiczna. W części "rolniczej" jest ostatnią bzdurą.
Co ma wpadanie wzgórka w oko z dobrymi plonami?
Było od razu napisać:
Kiedy chłop zobaczy wzgórek,
to się sam odkręca kurek
Pozdr.

Zdzisławie, ja nie mam zamiaru konkurować z Twoją inteligentną fraszką. Chciałem tylko pokazać, co nasuwa mi się, gdy czytam Twoje dzieło. Pozdr.

Zenonie, myślałem, że stać cię na lepszy poziom. Ale ćwicz, ćwicz, może dojdziesz do jako-takiego poziomu rzemieślnika w pisaniu fraszek.Poprosisz, to ocenię i pomogę.
Pierwsza, moja pomoc - fraszki nie mogą być zbyt dosłowne i prostackie, tak jak te, które napisałeś w poniższym komentarzu. Chyba że uważasz swoje fraszki za świetne, to trudno... pomocy udzielam tym, którzy chcą się uczyć. Na "odpornych" nie marnuję czasu.

Marsie, podglądasz? Nieładnie tak obcych ludzi... ale widocznie masz dziwne skłonności. Cóż, zdarzają się i tacy wśród ludzi...

No proszę, Słowianin baraninę zażera... a nie mówiłem? Może to dziczyzna, ale zawsze...

Pęknie chłopu dyszel w wozie,
to wyżyje się na kozie.

Powywraca wicher snopki,
będzie gówno nie wykopki.

Umrze chłop w starym roku,
nie obejrzy Noworocznych skoków.

Pierdzą konie ciągnąc sanie,
będzie piękne winobranie.

Pozdr.

Ale suchar.