lu*
blisko ziemi
pochylą się wzgórza i niebo
kiedy przybiegnę
spotkać cię w śniegu
albo wilgoci oddechu
to przecież nieważne
w jaki sposób świat się zdziwi
wierzę w niebosiężność kroków
których nieśmiałość przeklinana
w poranionych grudkach ziemi
w delikatny zarys skroni
gdy tak patrzysz na mnie
nie wypowiadając ani jednego słowa
w rozpacz i smutne przemilczenie
którego ciężar doskonale wyczuwam
w zaciśniętych dłoniach
w głowie pochylonej blisko
blisko ziemi
wierzę w Boga
ale nie tak doskonale
żeby się nie bać
Ilość odsłon: 2516
Komentarze
lu*
styczeń 14, 2020 12:33
Bardzo Wam dziękuję!
Konto usunięte
styczeń 14, 2020 12:18
W tym tekście czuć Twoją siłę, Lu. Nie tracisz przy tym swojej delikatności, którą uwielbiam u Ciebie. Uściski, dużo słońca :)
Lena Pelowska
styczeń 13, 2020 08:14
Delikatnie, lirycznie. Ma swój klimat.
lu*
styczeń 12, 2020 21:30
Tak. Jest tak, jakbyśmy się urodzili pod Babią Górą i napili się wody z Potoka bez imienia:
Trzeba się było mocno wsłuchać, żeby usłyszeć bulbólniebójsiębbbbbólbulból...
Dzięki Przyjacielu!
imre
styczeń 12, 2020 02:59
Blisko ziemi, człowieka. Podobają mi się Twoje poszukiwania Boga. Choć to przecież blisko i moich poszukiwań... nie-lęku
Pozdrawiam
lu*
styczeń 11, 2020 19:15
No tak, ciachnęłam parę wyznań wiary, żeby Wiarę wzmocnić:)))
Konto usunięte
styczeń 10, 2020 18:57
No i gites. Pozbawilas sie troche nadsłowia:) usciski i ukłony :)
lu*
styczeń 10, 2020 16:53
Troszkę poprawiłam i jest chyba bliżej ziemi :)
lu*
styczeń 10, 2020 09:23
Wersy, które wydają Ci się niezrozumiałe "opowiedziałam" Agnieszce w komentarzu.
lu*
styczeń 10, 2020 09:19
Dziękuję Zenonie za czytanie, rozumiem, że masz wątpliwości. Tak bywa.
Ta moja "Marysia" bardziej mówi o sobie, o swojej niedoskonałości, niż o samej wierze. Podobno w Biblii zdanie "nie lękajcie się" powtarza się 365 razy. To kluczowy przekaz, a ta Mała chociaż otrzymała tak wiele, ciągle jakaś zagubiona:)))