Dziwna
ja pacjentka (fragment jedenasty)
Znowu wylądowałam na tej cholernej piątce. Największej sali w całym szpitalu.
Młoda dziewczyna leży skulona na łóżku.
Jeszcze nigdy z nią tutaj nie byłam. Opowiadam o Jakubie. Sama nie wiem po co. Chyba żeby coś mówić. Ona opowiada o swoich ostatnich wyskokach.
O puszczaniu się z każdym facetem. Młody, stary - nieważne. Taką terapię sobie obrała. Chwilową. Tylko chwilową. Łagodzącą lęki i uśmierzającą natrętne myśli. Ale tylko chwilową. Przecież teraz jest tutaj. Na prawdziwej terapii.
Z Zośką byłam już kilka razy. Znowu będzie w nocy zakręcała kaloryfery, bo ciągle jej gorąco. A ja za chwilę wstanę, by odkręcić, bo mi ciągle zimno. Pójdę cichutko, żeby nie usłyszała.
Którejś nocy i tak się w końcu pokłócimy. Jak zawsze.
Już zorganizowałam sobie dodatkowe koce. Jeden pod prześcieradło, bym nie czuła zimna ceraty założonej na materac, a drugi do zarzucania na kołdrę. Ale i tak mi zimno. I tak wstanę i odkręcę te cholerne kaloryfery. I na piżamę ubiorę spodnie od dresu. Bluzę też.
I jeszcze połknę dodatkową tabletkę na spanie. Dobrze, że zabrałam z
domu.
Karolina ciągnie za sobą kołdrę. Idzie się położyć na sofie, w holu. Władzia chrapie tak głośno, że na tym cholernym holu przecież też słychać.
Muszę podgrzać wodę do popicia tabletki. Dobrze, że chociaż w jednym gniazdku, nie wyłączają prądu na noc.
Ilość odsłon: 1065
Komentarze
Dziwna
styczeń 28, 2020 13:20
dziękuję Agnieszko:)
Konto usunięte
styczeń 28, 2020 00:21
Mnie się podoba lubię takie teksty. Nie męczysz tu czytelnika zbytnią psychoanalityką :)
Dziwna
styczeń 27, 2020 23:37
Witaj Leszku
wcale nie kuleje Twoja pamięć:)
tylko że ten odcinek wskoczył mi tu niechcący
taki niedokończony
ale niech już jest skoro jest
Pozdrawiam
Leszek.J
styczeń 27, 2020 21:12
Moja pamięć ostatnio kuleje, ale zdaje mi się że to jest cykl z tą pacjentką, jeśli tak to warto ponumerować i serial będzie leciał...
Pozdrawiam
Dziwna
styczeń 25, 2020 11:06
no i co ja mam Tobie powiedzieć, Tetu
najchętniej nic
bo raczej milczę ostatnio
ale nieładnie by to było bardzo
podziękuję więc pięknie za komentarz
a tekst miał zostać w brudnopisie
zapomniałam zaznaczyć
zawsze dłuższe fragmenty publikowałam
i tu miał być jeszcze dalszy ciąg dopisany i ewentualna korekta
no ale nieważne
dzięki za podzielenie się odbiorem i wskazanie błędów
pozdrawiam
tetu
styczeń 25, 2020 01:13
Nie podoba mi się tytuł rozpoczęty od ja. W tekście sporo powtórzeń (miejscami zbyt blisko) inwersje, drobne błędy (np na holu, zamiast w holu) nieskładne zdania powodują chaos. Zapewne powiesz, że tak miało wyjść, że o taki efekt chodziło, w końcu to terapia. szpital itd.
Cokolwiek by nie mówić, mnie nie przekonało. Pozdrawiam.