Możesz wpisać mnie na swoją listę (tylko po co Ci ona?)
Jestem od lipca ubiegłego roku i staram się być czynna na ile mi czas pozwala.
Kogo tu znam? fizycznie NIKOGO.
Na Poemie była statystyka – liczba zarejestrowanych użytkowników (tu jej brak) tyle, że prawdopodobnie nie odzwierciedlała prawdy, czyli nie ujmowała odchodzących.
Może zwróć się z prośbą do Zarządu – może pomogą?

Marcinie

Też zastanawia mnie cel tego przedsięwzięcia. Z Twoich słów wywnioskowałem, że chodzi tutaj o zwykłą i niczym nieskrępowaną ciekawość. Nie mam w zwyczaju potępiać ludzi za chęć gromadzenia wiedzy, nawet jeśli ta wydaje się na pozór kompletnie niepraktyczna. Mnie również możesz dopisać do swojej listy pod warunkiem, że nie będzie to żadna "czarna lista" :)

P.S.
Mam nadzieję, że ciekawość nie przerodzi się w inwigilację ;)

Pozdrawiam!

Marcinie (i wszyscy inni zainteresowani), nie wiem ilu jest użytkowników czynnych (udzielających się regularnie), ale sprawdziłem i w bazie danych mamy aktualnie 315 użytkowników. Z tego 66 to konta zlikwidowane, a 2 to konta "techniczne". Zatem zostaje 247 użytkowników.

Pozdrawiam

Po pierwsze co to znaczy - zalogowanych przecież można się zalogować i wylogować.
Po drugie co to znaczy - czynnych...ilość wierszy, komentarzy, słów itp itd na godzinę czy na dzień czy na miesiąc?
Po trzecie sytuacja jest płynna Jedni ludzie odchodzą, drudzy ludzie przychodzą tak jak ja.
W każdym razie ja chcę być ten "czynny" Dlatego napisałem ten komentarz.
Ja myślę że Marcinowi chodzi o to aby rozwiązać wzór pomiędzy ilością osób na tym portalu a żywotnością tegoż.

Powodzenia

Też się ujawniam. Ale nie widzę szans by wszyscy aktualnie zalogowani pojawili się na tym forum, zwłaszcza że są wakacje!
Życzę powodzenia w liczeniu.

Wydaję mi się, że wakacje mogą skutkować trochę na odwrót, że ma się więcej czasu na internet, chyba że chce się od tego urwać, i od nas, i od ludzi i siebie, ale wielu z nas ma swoje problemy i uzależnienia... też jak to - internet, od którego czasem nie sposób się oderwać. Bo przecież są uzależnienia nowocywilizacyjne... prawda? Ja piszę i jestem od tego uzależniony - to tak że nie wyważa się otwartych już drzwi. Każdy ma swoje decyzje... Dzięki za odzew.

Ruch na portalu jest bardzo niewielki. Teksty "wiszą" w okolicach "głównego placu", gdzie mogą być zauważone bez szukania, dość długo, jak na poemę. Pamiętam czasy, gdy po 10 minutach trudno było znaleźć określony (czyli swój) tekst; w pewnych godzinach komentarze szły ekspresowo.
Podobny "ruch" widziałem gdzieś około rozpoczęcia wygaszania poema.pl
Ja zaglądam, często nie logując się.

Ale w porównaniu z poemą mamy tu zmodyfikowane kryteria pozostawania tekstów na głównej stronie. Takie było swego czasu życzenie: żeby nie znikały zbyt szybko.

słowem ...

mnie na przykład tu nie ma. a Marcina interesują również ilości wejść i t p

ja na jednym txt mam z 1500 odsłon. wow !
daj spokój. ...

Nie, serio interesuje mnie ile jest tu osób. Odsłony można sobie dobrowolnie nabijać... Z czym dać spokój? Z jakąkolwiek odpowiedzialnością?

Pojawiam się z wielką radością, kiedy jestem na tyle silny by zmierzyć się z czymś, co odrzuciłem w przykrych okolicznościach. Zwykle nie wytrzymuję długo, ale wciąż i wciąż wracam, próbuję. :)
Pisanie, doświadczenia z nim związane dają mi na tyle sprzecznych odczuć, że nie potrafię zdystansować się do ogromu rzeczy! To frustrujące. Jednak ze szczerym zaciekawieniem i podziwem zaglądam do pewnych twórców. :)

Kompilując: nie jestem stały, ale regularny.

Pozdrawiam gorąco!

Dziwne, notorycznie ktoś decyduje co i kiedy tnie się w Debiuty - Okolice Poezji, dzisiaj jest drugi sierpnia dwutysięcznego osiemnastego roku, czwartek, i nie ma strony z utworami z trzech ostatnich dni, a jest tak czasami, że usuwa się "wiersze" z ostatniego dnia, a czasami z ostatnich dwóch dni, czasami z kilku, kiedy zbiorą się w różnych ilościach. Nie ma w tym logiki dla mnie, i myślę, dla innych kilku osób - niech ktoś odezwie się jak może, albo wie coś o tem. Przecież nie tylko ja to widzę, widzą jak tu jest i inni - przynajmniej mam taką naiwność, że widzą. To tyle, czekam na odpowiedzi, o ile będą jakieś...

to się algorytm nazywa.
nie wiem jakie parametry teraz tam obowiązują.
masz ciekawy wiersz lub coś godnego uwagi, to linkuj na CiP, fanpejdżu lub karcie przeglądarki

Tylko mi nie mów, że jest na portalu sam automatyzm bez "ręki ludzkiej", bo nie wiele jest w tym sensu. Sprawdzałem dzisiaj przed południem i też znikły rzeczy z wczoraj. Jak? Wiadomo?

ależ ja nie muszę tego mówić Ta strona, to autorski project poprzedniego właściciela z CMSem.
A że projektowany był pod osobe oddychająca kodem, to i intuicyjność jest zbliżona do "ideału" wg projektanta stron

Nie, nie, są tu jakieś czyjeś palce, bo nie jest to automat algorytmiczny. Widzę co jakiś czas, że po prostu usuwa się "utwory" to co dzień, to co trzy dni, to co cztery, i nie ma w tym za dużo sensu, ja takiego nie widzę. Dla mnie jest coś nie tak. Lekarzu lecz się sam... więc zwracam na to uwagę, bo chodzi i o mnie i o ciebie i o sprawiedliwy dostęp dla każdego do innych z nas. Powinno być ustalone, że "jakiś utwór" jest konkretną ilość dni, nie tak jak jest teraz...

Marcin, stwarzasz sobie wyimaginowany problem
serio - wyimaginowany
bo tylko Twój
bo nieistniejący dla nikogo innego ( mam na myśli oczywiście te niby za szybko znikające teksty)
odpuść Marcin, bo głupoty gadasz
że aż mi głupio słuchać
i jakieś słowo, na przykład "przepraszam"
w stronę Zarządu, by się zdało
za nieuzasadnioną podejrzliwość
naprawdę nieuzasadnioną Marcin
przecież teksty widoczne są teraz na głównej stronie o wiele dłużej niż kiedyś
a według Ciebie kiedyś było lepiej?
czy jak?
kurcze, Marcin...

to ja, Dziwna
ale mnie już znasz:)
pozdrawiam:)
i bez urazy mam nadzieję

Czego podejrzliwość? Czego przepraszam? Szukam wyjaśnień bo nie ma w tym dużo logiki, ani demokratycznego podziału na jakiś okres czasu dla każdego "utworu", od każdego z nas, nie myślę tylko o sobie. I mogę się tylko powtarzać, że "utwory" giną to co dzień, to co trzy, to co cztery dni - inną sprawą jest swój kontener, inną "utwory" w Debiutach. A że mnie nie możesz teraz słuchać, nie słuchaj, niczego ci nie wciskam, pytam jak jest z publikacjami i dlaczego tak jest? Nie jesteśmy przecież tu na forum i w publikacjach sami. Zajrzeć może każdy zainteresowany który ma internet. Ale mniejsza z tym. A właściwe dlaczego teraz cię drażnię, i dlaczego mnie z lekka atakujesz? Czego niby tak bronisz? Sama wolałabyś być czytana. Czy zabawiasz się tylko ze sobą w poetkę? Ja siebie i wiersze, czytane czy pisane, traktuję bardziej poważnie i profesjonalnie niż ci się prawdopodobnie wydaję. Ot tak. Za dużo przeżyłem. Do zobaczenia.

Cześć Marcin!
A ja wychodzę z taką inicjatywą!, aby zorganizować jakieś spotkanie na żywo! Mała, skromna imprezka!!
Pogadać - wymiana myśli. Czyli koneksje
Zrobić składkę, przedstawić propozycję lokum. A po zakończonym już spotkaniu, wstawić zdjęcia na portalu - bo napewno - daję głowę!! przyczyniło by się to do jego dalszego rozwoju!
Wtedy będziemy w stanie oszacować, ilu Nas jest, a ilu nie! proste?
Taki mój pomysł!?

Chyba, że... wśród Nas są detektywi lub mordercy -:))
Pozdrawiam! Ale to i tak niczego nie zmienia!?

O, tak, detektywów jest kilkoro, a od morderców nie można się opędzić ;-))

....mnie można zaliczyć do grona użytkowników totalnie nieczynnych __jest za gorąco, przegrzewam się

....abonent czasowo wyłączony....

No drodzy koledzy i koleżanki, drogie konsylium, drogie audytorium, bo nie wiem jak już się do was zwracać; moje rzeczy nie wytrzymują tutaj próby czasu, mianowicie, znowu wiersz znikł po kilkunastu godzinach, a inne rzeczy, innych użytkowników portalu są nawet do kilku dni - zauważył ktoś? I wmawia się mi i innym nieświadomym, czy świadomym, że tak musi być, że tak powinno, że tak jest sprawiedliwie, albo że robi to algorytm w komputerze. Nie jest tak - i dosłownie, bo: tu nie jest tak! Cześć. Do zobaczenia.