Szanowna Ewo, trochę źle zaczęłaś przygodę z poemaxem. Wstawiając nie swoje wiersze, i to dość słabe, poddałaś siebie krytyce. Krytyk jest wymagający, a widząc awatar i dane prawdopodobnie doświadczonej poetki, zastosował poprzeczkę, zawieszoną trochę wyżej niż przynależną nastolatkom. Oto i cała sprawa. Spróbuj uczciwości na forum poetyckim. Twórczość Pawła Podlipniaka broni się sama. Pozdrawiam.

My wszyscy jesteśmy amatorami.
Także nie przejmuj się Ewo. Pan Paweł Podlipniak też.

Pani Lena Pelowska stwierdziła:
Na jeden mój tekst, że to celowa sztuka/sztuczka. Zerkniemy.
Zerknijcie razem z panem Pawłem Podlipniakiem.
Ewo nie ma co poruszać tematu.
Ja nigdy nie obraziłem się na krytykę swoich tekstów.
Jedynie na głupie, delikatnie powiem insynuacje, co do mojej osoby.
Mógłbym walnąć grubiańskie słowo, w tym miejscu.

Proponuję wycofać temat .

Ja tutaj jestem, ale w każdej chwili może mnie nie być.

wpis Pana marsa, ukazał się w tym samym czasie, kiedy ja pisałem swój. Myślałem, że będę pierwszy.
Powiem tak:
Tu niektórzy mają wybujałe ego.
Myślą, że są posiadaczami nagrody Nobla.

Byłem ostatnio z banowany, za (słowa niecenzuralne)
A to by wielki tego portalu.
Ale ja tak mam.
Walę z grzywki i kopię w kroczę,
a kobietom szujom pluję w twarz.

Taki ze mnie artysta

Poezja odskocznią.

O kurła! Co ty odpier... dolosz somsiedzie pytom?

Wszyscy już chyba się wypowiedzieli w tym temacie. To jest nie fair, że wklejasz wiersze 14 i 18 latka, podając się za ich autorkę. Jeśli zagląda tutaj ktoś młody, zupełnie inaczej czytamy jego wiersze.

Z mojego punktu widzenia to oszustwo kwalifikuje się na bana. Jeśli Tobie sprawiło to jakąkolwiek frajdę, to jednak kosztem młodych ludzi, którzy Ci zaufali.

Z tym banem chyba przesada...

Każdy innymi miarami ocenia teksty i często zdarzają się negatywno-ostre, bo oceniamy się w kryteriach dorosły-dorosły.
Przecież bywali już tu i na Poemie bardzo młodzi ludzie i nikt nie łajał, nie potępiał wręcz służyli(śmy) radą, pomocą.
Gdybyś uprzedziła na pewno byłyby inne komentarze – wskazówki, więc nieładnie postąpiłaś Ewo, a jeżeli dałaś im przeczytać nasze komentarze rozmyślnie to jesteś złym, bardzo złym przewodnikiem.

Nie uważam, że zrobiłam coś złego. Pomogłam młodym ludziom bo mnie o to prosili i tyle. Was poinformowałam o tym, a nie musiałam tego robić.
Komentarze były jakie były bez uwzględniania wieku i tak jest lepiej. W końcu mamy 11-to letnich pianistów.
Obserwuję już od wielu lat ten portal i uważam, że dużo gorszą rzeczą jest posiadanie wielu kont, szykanowanie innych piszących za ich może słabsze wiersze lub poglądy, grożenie banowaniem i tworzenie
TWA. Niech każdy uderzy się we własną pierś.
Pozdr.

Teraz to już mi wygląda na wykorzystanie młodych ludzi do walki z portalem. Bardzo to małostkowe.

i ty tak serio? krytyk buee, bo nie klaskał?

nie było czego pochwalić, to nie cmokał z podziwu.
a potrafi pochwalić. tym cenniejsze są wtedy takie pochwały.
chcesz nam naraić jeszcze jednego krytyka? ależ proszę bardzo. jeśli zechce za friko poświęcić czas na czytanie różnej jakości tekstów, to szacunek i wdzięczność ma jak w banku.

Żałosne zagranie pani Ewo...

Może następnym razem pani Ewo, da pani informację, że to nie swoje wiersze pani publikuje? Bo że dziewczyna nie poczuła się lepiej to ja np. nie mam wyrzutów sumienia, to raczej pani wina.

Zastanawia mnie samo sformułowanie, że "nie poczuła się lepiej". Portal poetycki to nie jest miejsce terapii psychologicznej, można się mocno rozczarować, a nawet załapać "doła". Na pewno wielu osobom pisanie wierszy pomaga pozbyć się ciężaru z serca, ale należy wiedzieć gdzie i dla kogo się publikuje. I tu ponosimy ryzyko, że nasze wypociny się mogą nie spodobać. Mogą być kiepskie, albo nie znaleźć odpowiedniego czytelnika, który w nich zasmakuje - bo tu wchodzi w grę również sprawa gustu. Choć na Poemaxie działam całym sercem, to nie polecałam go jednak nikomu młodemu, mógłby się zrazić do poezji.

Chodzi o to, że miała poczuć się lepiej, zamiast tego poczuła się gorzej, bo nie pochwaliliśmy jej wiersza, który mieliśmy pochwalić. Ale może teraz poczuła się jednak odrobinę lepiej, bo my mieliśmy poczuć się gorzej dowiadując się, że nie pochwaliliśmy wiersza dziewczyny, która źle się czuła. Toż to jasne jak słońce.

Uwielbiam komentarze Pana Podlipniaka, coś się dzieje, to fantastyczne że ktoś no nie czarujmy się, ktoś się za friko poświęca, chce te wiersze komentować. Pozdrawiam.

...pewnie najlepiej jakby krytykowali tu poeci takiego formatu jak Szymborska, Różewicz, Hartwig, Miłosz, Herbert __ale wydaje mi się, że już nie żyją :((

Poza tym śmiesznie Ewa krytykuje to, co u Pawła jest nieskazitelne, czyli warsztat :-/

Mam nadzieję, że p. Ewa się zmitygowała nieco i w przyszłości nie będzie zbyt pochopnie traktować naszych szanownych wolontariuszy.


Osobiście wyznaję zasadę: możesz lepiej, masz środki, to działaj. Nie gadaj.
Z samego nawijania niczego nie stworzysz.

Kłębek kłębuszek stworzę