Żegnajcie!
sierpień 07, 2017 23:40
Dobry wieczór,
zazwyczaj nieudane przyjęcia,mam w zwyczaju opuszczać po angielsku.Do końca jednak, nie mogę powiedzieć,że była to kiepska impreza,tak więc chyba również dlatego zdecydowałem się napisać tych kilka słów.Potrafią państwo pisać dobrze,ba! Nawet bardzo dobrze,znalazłem tutaj kilka naprawdę świetnych wierszy,natomiast nie znalazłem jednego,a mianowicie twórcy na którym chciałbym się wzorować.Zawsze wydawało mi się, że artystę ,twórcę, człowieka który przekazuje sztukę, cechuje wrażliwość, i tutaj mi tej cechy zabrakło.Odczuwałem wrażenie, i to nie tylko moje wrażenie, że toczy się tu walka o władzę, o renomę portalu. Użytkownik który nie wpisuje się w ten kanon, jest po prostu często ośmieszany. Wydaje mi się, że ta batalia żeby trzymać jako-taki poziom, przewyższa człowieczeństwo.Miałem również nadzieję się od bardziej doświadczonych, czegoś nauczyć, niestety na tym polu, też się zawiodłem.Uprzedzając zapewne państwa argumenty, że jestem, bytem NO NAME. To tak, owszem jestem anonimowy, ale nie zawsze i nie wszędzie tak było, to co pisałem, jest dla mnie tak osobiste, że chyba nie zniósłbym wstydu,związanego z krytyką, pokazując w avatarze swoją własną twarz, lub publikując pod imieniem i nazwiskiem. Może poezja nie polega, na inspirowaniu się osobistymi przeżyciami, być może to wcale nie jest sztuka, i trzeba się wnieść ponad, żeby ''tworzyć'' naprawdę.Na dzień dzisiejszy tego nie potrafię. Myślę, że przetrwanie tego portalu, nie jest zależne od tego, czy właścicielowi się będzie chciało, chodzić po sądach czy nie, a od tego czy zyskacie naśladowców, którzy będą chcieli kontynuować wasze dzieło.Nikt nie żyje wiecznie, a portal tworzą ludzie, których w pewnym momencie może zabraknąć...
pozdrawiam!
Zenon Kwak
-
sierpień 08, 2017 11:09
Życzymy powodzenia w pisaniu poezji i w poszukiwaniu odpowiednich wzorców poetyckich.
Co do renomy Poemaxa, jeśli rzeczywiście jakaś jest, a byłoby to dla wszystkich bardzo miłe, to być może potwierdzają ją takie jak to pożegnanie. Nawet uczestnik "no name" poczuwa się w obowiązku do pozostawienia po sobie kilku słów wyjaśnienia. :) Pozdrawiamy! -
sierpień 14, 2017 12:09
hmm...
-
sierpień 14, 2017 12:11
Twoja decyzja. Ale nie ma się co obrażać. Twardym trzeba być nie miętkim. Powodzenia.
-
sierpień 17, 2017 09:53
to do mnie czy koło mnie? nigdzie się nie wybieram:)
-
sierpień 17, 2017 11:53
Nie do Ciebie, do Zenona Kwaka, pod jego wątkiem.
-
sierpień 14, 2017 12:28
- drugie spektakularne odejście Zenona ...
- nie dam sobie ręki uciąć, ale Zenon już raz się stąd wyautował - jako Zenon Tabis ... też w aurze martyrologicznej nieco ... czyżby weszło mu to już w krew ??? -
sierpień 19, 2017 20:40
Gdybyś był dobrym obserwatorem, to byś zauważył, że
Zenon Kwak i ja byliśmy przez wiele miesięcy jednocześnie na Poemax. W Polsce (szacunkowo) jest
więcej niż 30000 Zenonów a Ty, jak widać, znasz tylko jednego-mnie. Jeżeli Twoja wiedza w innych dziedzinach jest też tak ograniczona, na dann prost
Mahlzeit! -
sierpień 19, 2017 20:40
Gdybyś był dobrym obserwatorem, to byś zauważył, że
Zenon Kwak i ja byliśmy przez wiele miesięcy jednocześnie na Poemax. W Polsce (szacunkowo) jest
więcej niż 30000 Zenonów a Ty, jak widać, znasz tylko jednego-mnie. Jeżeli Twoja wiedza w innych dziedzinach jest też tak ograniczona, na dann prost
Mahlzeit! -
sierpień 14, 2017 12:50
Ja tam Pana lubiłem, Panie Zenonie i Pana Twórczość. Choć tworzenie wierszy z komentarzy do gniotów uważam za nieco amoralne. Lecz, jak rozumiem, cel uświęca...
Gnioty były śliczne. Bo naprawdę nie tak łatwo stworzyć dobrego gniota (...)
Pozdrawiam.