A twoje gorzkie żale i lamenty, które wylewasz w kolejnych wierszach tylko moją ironię dokarmiają, rób jak uważasz.

Nie są cyniczne, co najwyżej ironiczne. Moja ironia wynika ze szczerej niechęci do tego co piszesz, a nie z cynizmu.

Ostatnie nie dotyczyły mojego tekstu. To był twój monolog na temat twojego widzenia świata. Twoje to nie moje i nie musimy się zgadzać. Ja ciebie nie przekonuję do zmiany. Twoje komentarze są bardzo cyniczne i najczęściej nie wiele mają wspólnego z wierszem który komentujesz.

Boże kiedy modlę się do ciebie

otulasz mnie otuchą i jest mi cieplej od wewnątrz

a za parawanem tych modlitw za sprawą potwora

wszystko wali mi się na pysk



potwór chaos ewaluował z hipokryzji i cynizmu komentarzy

zrobił sobie w moim sercu prywatne getto zajął lewą komorę

po szmerach rozpoznano że to miłośnik okrągłej czapeczki

i wszelakich inności



- czy to szatan?



daje mi tak w kość że chyba postradam zmysły

nie pozwolił odpyskować skurwysynowi

który zbeszcześcił fotografię mojego śp męża



ty pisałaś debilizmy



mówił i pazurami wydrapywał z oczu łzy

rozkołysał pokój jak okręt zacisnął gardło

nie dziw się że trzaskam drzwiami



w skroniach tyka zegar

denerwuję się

bo teraz duszę chce mi wyeksmitować

ta już zaczyna pakować manatki



wszyscy mówią że pójdę do piekła

a ja tylko wiersze piszę

to przez nie

nie wiem czy do ciebie dotrę



przestało huśtać

...nic już nie wiem


- to nie przez wiersze, one się przecież same nie piszą, ty je piszesz. Biedna starsza pani, mówią na nią moher, a przecież ona tylko nie lubi "okrągłych czapeczek", "krasnojudków", "półnagich pedałów" i "tęczowych padalców" oraz cieszy się i uważa za słuszne, kiedy na ulicy pobiją kolegę po piórze, bo wygląda inaczej niż reszta. Biedna starsza pani...
p.s. ktoś wyciągnął zdjęcie twojego zmarłego męża? - tak, to było chamstwo i to straszne, przyznaję. Ale nie wrzucaj mnie z tym do jednego wiersza. Moje komentarze nie są cyniczne, są na ogół bardzo merytoryczne i rzeczowe, choćby ostatnie, nic w nich cynicznego nie było, nawet mogłaś się czegoś z nich dowiedzieć i mieć o czym myśleć.

Tak, masz mi uwierzyć. Nie muszę robić takich rzeczy, potrafię ci bez tego powiedzieć co myślę. To nie jest w moim stylu. Nie tykam czyichś prywatnych zdjęć. Odnoszę się tylko do twoich poglądów, to mi wystarcza.

Mam ci uwierzyć, to powiedz kim jest ten troll.

Cytro, nie chcecie, bo ja tego nie zrobiłem! Już ci pisałem na ten temat, i j bym czegoś takiego nie zrobił, nie muszę, ja ci powiem po prostu co myślę o tym co mówisz i piszesz! Ale do takich rzeczy się nie uciekam! Nie chcę być w liczbie mnogiej!

Dziękuję Tutejsza. Niestety wielu ludzi nadal krzyczy: Ratuuunkuuu, rozwój w biały dzień!!! :)

*w obejściu

Przeczytałam wszystko, co napisałeś pod ostatnią publikacją Cytry i osobiście myślę bardzo podobnie. Nawet gdybym miała inne spojrzenie na świat, to mam nadzieję, że starczyłoby mi wewnętrznego dobra, które uważam za przejaw rozwoju, żeby to co piszesz, przeczytać z zaciekawieniem i bez lęku. Albo bez zrozumienia, ale wtedy bez agresji. Łagodna w odejściu głupota jest do zniesienia. Pozdrawiam