Mithril
Nazywam się: Mithril
Trochę o mnie: ...
Dołączyłem do serwisu ponieważ: ..."Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu... Mmmm... Tak, nie... Nie podoba się. Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy." - cyt. "Rejs"
Ilość odsłon: 13770
Komentarze
Konto usunięte
maj 20, 2017 06:52
Mithril - fictional metal in Tolkien's mythos (pol. - "fikcyjny metal z mitologii Tolkiena") /za Wikipedią/.
Konto usunięte
maj 19, 2017 13:07
Redakcja szybko zareagowała na moją, nieco bardziej bezpośrednią, prośbę do Ciebie. Więc, piszę jeszcze raz: twój awatar mi się nie podoba, ani nick, jakim się nazwałeś. I mam prośbę: odczep się od komentowania moich tekstów.
p o z d r a w i a m .
Konto usunięte
maj 19, 2017 11:48
Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.
Konto usunięte
maj 19, 2017 07:31
"tekst" gadający, nadczynnościowy, aliryczny, czkawkowy i wyliczankowy - dużo drętwych i nic nie znaczących słów silących się na "uwierszowienie" zwłaszcza w manierze mimetycznego podstawiania ew. czytelnikowi pod nos, że to, co "tu" czyta" to ma coś wspólnego (poprzez wersyfikację) z poezją(?)
Konto usunięte
maj 15, 2017 10:26
przeniosłam się z życia na poddasze. mansarda duszą
dębowego zegara odmierza już tylko gołębie
na parapecie lub muchy w pajęczynie. każdy dzień
ma za oknem rzekę którą zastępuję czas. a czasem
mnie. ugotowałam dzisiaj potrawkę do musorgskiego
z pradawnych grzechów i założyłam do obiadu
karmazynowe szpilki. drzwi. uchylam wyłącznie dla
listonosza. nie oczekuję listów miłosnych ani cierpkich
telegramów. gotówką w ręku nadaję sens zaufaniu.
czytam momentami z deszczem smutnego okna rysując
przez sen kwiaty nad paleniskiem. piec. jest jedyną
duszą o ludzkim wnętrzu dlatego czuję się tak bardzo
wypalona. tak bardzo na zewnątrz. wszyscy zostali już
pochowani w zdjęciach. pamięć łagodnieje transem
roztańczenia. wtedy tak bardzo jestem. wstydzę się piersi
i świata soczewicowatych rąk. z trudem układają się
w modlitwy na które nie mam zgody choć pacierze mają
zgodę na mnie.
Konto usunięte
maj 07, 2017 23:32
Kim pachnie córka z Twojego wiersza, którego fragment przytoczyłem?
Pozdrawiam.
Konto usunięte
maj 07, 2017 21:32
Znasz ten tekst poniżej? Jest twój.
Konto usunięte
maj 07, 2017 21:31
dałem tobie tylko świat wypełniony synem
z aromatem rozbieganej córki teraz… potrafiłabym
zmieścić każdą godzinę
obdarowałeś mnie kwieciem rozrywającym granice
marzeń
Mithril
maj 05, 2017 09:06
...nie mam pojęcia
"wiersze" piszą podobno "poeci", a ja nim nie jestem
zatem i "wierszy" nie piszę
Konto usunięte
maj 05, 2017 08:48
Gdzie mogę znaleźć Twoje wiersze? Chciałbym poczytać, nie zawsze jestem na bieżąco z publikacjami.
Pozdrawiam.