x l a x
niech się mury pną
a jeśli Warszawa to tylko sen
ciężki sen po przejedzeniu i opiciu
wokół markety z tabletkami na spanie
takie na noc z piątku na niedzielę
jeśli miasto to mrzonka
wyrosła z wielkiego ugoru wspomnień
tam oset jest gruby i cięty
tam sprytne macki lebiody
a jeśli ten pępek pochodzi od brzucha
wielkiego jak nadęta kopuła czasu
pełen twardości i pokręcenia
pępek głodny i zasznurowany
lecz jeśli Warszawa to sen
znaczy że kobranocka była dobra
stare kołysanki nie giną
wracają pod różnymi postaciami
nawet piosenką dzielnych murarzy
Ilość odsłon: 2332
Komentarze
tetu
luty 17, 2020 09:43
Trochę smaczków muzycznych się już znalazło. Pomyślałam o tym samym co Anita; Kobranocka i Niemen, ale jakoś na pierwszym planie jest Bohdan Smoleń "niech się mury pną do góry" :) Pozdrawiam.
Konto usunięte
luty 16, 2020 23:51
Lubię Warszawę i też mi żal.
x l a x
luty 16, 2020 23:39
Wyłapałaś... :-)
Konto usunięte
luty 16, 2020 23:35
Wymieniona tutaj również Kobranocka śpiewała "znów zabijają w nas młodość, znów zabierają nam wolność", więc przekaz jasny, choć nienachalny i kulturalny ;)
x l a x
luty 16, 2020 23:31
No, Anita, odczytujesz intencje i z tym zawłaszczeniem masz rację. wokka, to z innej piosenki, ale ciepło...
Konto usunięte
luty 16, 2020 22:59
A mi z zawiedzionym "Snem o Warszawie" Niemena. Ktoś przejął to miasto, które miało być też moje. Ktoś, kto go nie budował, zawłaszczył je sobie.
wokka
luty 16, 2020 22:45
Skojarzyło się z piosenką o odbudowie Warszawy po wojnie:
"Na lewo most na prawo most
a w dole Wisła płynie.
Tu rośnie dom tam rośnie dom
z godziny na godzinę."
Konto usunięte
luty 16, 2020 22:38
Hmm... Peel był na wycieczce w sztolicy czy po prostu wiadomości ogląda? Niekoniecznie na kanale z dwumiliardową dopłatą...