wokka
i gromnica łacin morgi
łypał zła pył
potop
ma łodzie że i zdołam
kajak
za ręce lecę raz
da sad oleju żuje loda sad
a żądza zdąża
aby ręce lecę ryba
korka jak rok
muzo ręce lecę rozum
rab raba ręce lecę rabarbar
a to Kaina karku krakania kota
ten włazi lizał wnet
napyta motywem mewy tom a ty pan
potop
ma łodzie że i zdołam
kajak
za ręce lecę raz
da sad oleju żuje loda sad
a żądza zdąża
aby ręce lecę ryba
korka jak rok
muzo ręce lecę rozum
rab raba ręce lecę rabarbar
a to Kaina karku krakania kota
ten włazi lizał wnet
napyta motywem mewy tom a ty pan
Ilość odsłon: 929
Komentarze
wokka
marzec 06, 2020 22:21
Dahida
aidegaart
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam.
aidegaart
marzec 05, 2020 22:28
Po prostu szukam czegoś innego, ale to nie znaczy, że Twój wiersz jest słaby. Jest inny. I to jest ważne. Reszta to Ty. Jedziesz po swojemu i to jest dobre. Pieprzyć, co Tobie inni.
aidegaart
marzec 05, 2020 22:24
Ej, no do serca se moich komentarzy nie bierz, po prostu tak mi się skojarzyło.
Gudmundur
marzec 05, 2020 21:49
Wokka!?
Próbowałeś mordnilap? - odwrotność palindromu!?
Ja jeden napisałem!? Chyba pierwszy w Polsce....
Treść daje do myślenia, a ja lubię takie łamigłówki!!
Całość interesująca
Pozdro!
wokka
marzec 05, 2020 21:43
Leszku!
Na twój komentarz odpowiem palindromem:
amor dni lapsus palindroma
:)) Dzięki za komentarz. Pozdrawiam.
Leszek.J
marzec 05, 2020 18:58
Widzę że się specjalizujesz w palindromach, to zabawa która wciąga, jak coś wychodzi to się chce dalej i dalej...
Pozdrawiam
wokka
marzec 03, 2020 07:43
W googlach znalazłem kto zacz Patryk Kosenda, bo pewnie o niego Ci chodzi:
Ur. 1993. Laureat konkursów poetyckich, m.in. OKP im. Herberta i OKP im.Wojaczka oraz Połowu 2017. Publikował m.in. w „Arteriach”, „biBLiotece” Biura Literackiego, „Helikopterze”. Okazjonalnie zajmuje się krytyką filmową w portalach Movieway i Taste of Cinema. Mieszka w Krakowie.
Jak się robi tekst z samych palindromów, to nigdy nie wiadomo do kogo się będzie podobnym.
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.
aidegaart
marzec 02, 2020 20:59
Trochę pojechała Twoja liryka w stronę Kosendy. Szczerze, nie lubię, ale są tacy, którym spoko wejdzie. To tylko ja. Pozdrawiam