Ada
Gorzka wiosna
Nigdy nie poznam
wszystkich gałązek na drzewie.
Zatrzymuję wzrok na pierwszych
kwiatach i odmierzam czarny czas.
Wciąż oczekuję małego cudu,
ale powietrze przerzedza się.
Niedobrze - szepty wypełniły dom.
Moje buty stoją przy drzwiach.
Są bezbronne jak dwa śpiące kotki.
Zabrakło ciepłego deszczu,
aby dojrzeć ponownie
wszystkich gałązek na drzewie.
Zatrzymuję wzrok na pierwszych
kwiatach i odmierzam czarny czas.
Wciąż oczekuję małego cudu,
ale powietrze przerzedza się.
Niedobrze - szepty wypełniły dom.
Moje buty stoją przy drzwiach.
Są bezbronne jak dwa śpiące kotki.
Zabrakło ciepłego deszczu,
aby dojrzeć ponownie
Ilość odsłon: 939
Komentarze
Ada
marzec 25, 2020 22:42
Chrabio szans,
Uległam namowom i poprawiłam.
Gudmundur
marzec 25, 2020 00:33
Witaj!
Pierwsza strofka zapowiadała się ciekawie!?
Jednak inwersja w drugiej spowodowała małe zamieszanie w całości
"Niedobrze. Wielkie krople
wypełniły dom - świat płacze."
( to tak, po mojemu)
To jest taka ckliwa treść, wiesz?
Pozdrawiam
Konto usunięte
marzec 24, 2020 20:52
mi też jest szkoda moich butów - są takie niepotrzebne, biedne, że czasem chodzę w nich sobie po mieszkaniu. pozdrawiam
Ada
marzec 22, 2020 19:32
No nie wiem, bo tak na szybko - spod dużego palca.
x l a x
marzec 21, 2020 23:41
Końcówka o dojrzewających butach nie zachwyca. Treść mocno wysilona - jakbyś chciała, a nie mogła - i właśnie to wyszło... ;-)