tetu
w podeszłych czasach wciąż jesteśmy młodzi
nie mów do mnie jak do starej baby
naszą wspólną cechą są niedoskonałości
zbyt dobrze rozumiemy ich sens
dlatego światło ociera się o nadgarstki
dzieli nasz los na pół nie gaśnie ot tak
bywa że oślepia
wtedy mrużę oczy i jestem gotowa biec
do miejsca w którym zaczynałam od ciebie
mam prawo do wzajemności i miłosnych wierszy
wierciłeś dziurę w brzuchu noszę ogród pełen zorzy*
alejki uniesień pamiętają tańczące dłonie
dotykały obu stron księżyca od pępka po cień
przybierał kształt meteorytu i płonął
białym wierszem roztaczał jasność
więc nie mów do mnie jak do starej baby
w podeszłych czasach wciąż jesteśmy młodzi
“A kiedy będziesz moją żoną…” Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Ilość odsłon: 946
Komentarze
tetu
kwiecień 02, 2020 08:47
Marsie, w porządku szanuję opinię, dzięki, choć nie wydaje mi się żeby w tym fragmencie było aż tak bardzo przesadzone. Wygibasy? Nie! wcale się nie gimnastykowałam;) no ale ja się nie znam. A co czytelnik ma z tym zrobić po przeczytaniu? to mi już nic do tego, to sprawa czytelnika. Może się bić z myślami, albo jeśli uzna, że należy zapomnieć, to po prostu zapomni, trudno. Pozdro Mark.
Chrabio, bardzo Ci dziękuję za przesympatyczny komentarz:) Dzięki. Pozdrawiam.
Leszku, dziękuję i odpozdrawiam.
Leszek.J
marzec 30, 2020 20:17
Poezja pomieszana z erotyzmem daje mieszankę która buduje ten wiersz, przyjmuję go w całości, jaki jest
Pozdrawiam
Gudmundur
marzec 30, 2020 00:08
Witaj Tetu-:)
Całość twojej treści, kojarzy mi się z monologiem ( wewnętrznym!? ) dla kobiet.
Ja, jako czytelnik-:) - patrzę pod kątem ( nie formy) myśli peelki czy peela-:)I muszę ci powiedzieć, że ta treść płynie
.Kiedy ją czytam, odnoszę wrażenie że dzisiejsze kobiety, mają więcej do powiedzenia niż mężczyźni.
A to za sprawą emancypacji i wolności słowa, na którą
kobiety sobie zasłużyły. I w tym cały szkopuł !? dla Nas - facetów-:))
Za marsem - jeszcze dodam to:
"alejki uniesień pamiętają tańczące dłonie
dotykały obu stron księżyca od pępka po cień
przybierał kształt meteorytu i płonął
białym wierszem roztaczał jasność"
To mi się podoba!! bo to jakby wizytówka - poezja!? każdej kobiety.
Pozdrawiam !
x l a x
marzec 29, 2020 21:35
"przybierał kształt meteorytu i płonął
białym wierszem roztaczał jasność" - i to wszystko księżyc; za dużo poezji w poezji ;-) bo niby co czytelnik ma z tym zrobić po przeczytaniu... to są imho połetyckie wygibasy typu "przeczytać-zapomnieć".