Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

nie mów do mnie jak do starej baby
naszą wspólną cechą są niedoskonałości 
zbyt dobrze rozumiemy ich sens

dlatego światło ociera się o nadgarstki
dzieli nasz los na pół nie gaśnie ot tak

bywa że oślepia 
wtedy mrużę oczy i jestem gotowa biec 
do miejsca w którym zaczynałam od ciebie

mam prawo do wzajemności i miłosnych wierszy
wierciłeś dziurę w brzuchu noszę ogród pełen zorzy*
alejki uniesień pamiętają tańczące dłonie

dotykały obu stron księżyca od pępka po cień 
przybierał kształt meteorytu i płonął
białym wierszem roztaczał jasność

więc nie mów do mnie jak do starej baby
w podeszłych czasach wciąż jesteśmy młodzi




“A kiedy będziesz moją żoną…” Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Ilość odsłon: 923

Komentarze

kwiecień 02, 2020 08:47

Marsie, w porządku szanuję opinię, dzięki, choć nie wydaje mi się żeby w tym fragmencie było aż tak bardzo przesadzone. Wygibasy? Nie! wcale się nie gimnastykowałam;) no ale ja się nie znam. A co czytelnik ma z tym zrobić po przeczytaniu? to mi już nic do tego, to sprawa czytelnika. Może się bić z myślami, albo jeśli uzna, że należy zapomnieć, to po prostu zapomni, trudno. Pozdro Mark.

Chrabio, bardzo Ci dziękuję za przesympatyczny komentarz:) Dzięki. Pozdrawiam.

Leszku, dziękuję i odpozdrawiam.

marzec 30, 2020 20:17

Poezja pomieszana z erotyzmem daje mieszankę która buduje ten wiersz, przyjmuję go w całości, jaki jest
Pozdrawiam

marzec 30, 2020 00:08

Witaj Tetu-:)

Całość twojej treści, kojarzy mi się z monologiem ( wewnętrznym!? ) dla kobiet.
Ja, jako czytelnik-:) - patrzę pod kątem ( nie formy) myśli peelki czy peela-:)I muszę ci powiedzieć, że ta treść płynie
.Kiedy ją czytam, odnoszę wrażenie że dzisiejsze kobiety, mają więcej do powiedzenia niż mężczyźni.
A to za sprawą emancypacji i wolności słowa, na którą
kobiety sobie zasłużyły. I w tym cały szkopuł !? dla Nas - facetów-:))

Za marsem - jeszcze dodam to:

"alejki uniesień pamiętają tańczące dłonie

dotykały obu stron księżyca od pępka po cień
przybierał kształt meteorytu i płonął
białym wierszem roztaczał jasność"

To mi się podoba!! bo to jakby wizytówka - poezja!? każdej kobiety.

Pozdrawiam !

marzec 29, 2020 21:35

"przybierał kształt meteorytu i płonął
białym wierszem roztaczał jasność" - i to wszystko księżyc; za dużo poezji w poezji ;-) bo niby co czytelnik ma z tym zrobić po przeczytaniu... to są imho połetyckie wygibasy typu "przeczytać-zapomnieć".