Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Mam w głowie plan by karmić się życiem

o nieokreślonym credo, klamka zapada

raz po raz, bezradność powszechna

zatwierdza wszystko jak leci, mamy wróbla w garści

majątek nie parzy jak śnieg w środku wiosny.

 

Idziemy wciąż naprzód, bo któż nas pokona

te nędzne mikroby bez własnego kodu?

Dziś dobre słowo zamienia się w bryłkę

namiastkę wszystkiego co się świeci,

naprawmy cieknące krany gdy słońce przygrzewa.

 

Jeszcze mamy czas by postawić tarczę

i unikać złego choć jest niewidoczne

wszystko po staremu dziś już nie wystarcza

korytarz jest prosty jak jazda bez "gazu".

                 
Ilość odsłon: 898

Komentarze

kwiecień 06, 2020 13:12

To ciekawa teoria, trudno mi się do tego odnieść
Pozdrawiam

kwiecień 06, 2020 03:22

Leszek! zdrowi będziemy, kiedy znikną 5G anteny.
Rozumiesz?
Pozdrawiam również i w zdrowiu!

kwiecień 04, 2020 19:51

Dziękuję bardzo Chrabio, to mię zachęca do dalszego pisania
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia

kwiecień 03, 2020 23:04

Leszek !
dla mnie twoja treść - nawet w formie pierwotnej - była czytelna. Ja (osobiście ) nie widzę żadnego gniota
Pewne wersy mi przypadły -naprawdę! - do gustu.

Pozdrawiam Ciebie serdecznie
I zdrówko!! - przede wszystkim

kwiecień 03, 2020 17:22

Witaj Chrabio, zmieniłem nieco treść by była bardziej czytelna, wiadomo że to nie jest to samo.
Cieszę się że ci się podoba, bo tu na portalu jeśli nie ma odzewu, to się ma podejrzenie że wyprodukowało się gniota.
Pozdrawiam serdecznie

kwiecień 02, 2020 21:19

Witaj Leszek!
Ja już czytałem wcześniej Twój wiersz. Widzę, że zmieniłeś co nieco!

Za ostatnim koreferentem-:)
Mam inne zdanie na temat "skarlałe plemię przygięte do ziemi"
Ja tu nic rażącego nie widzę, acz odwrotnie!
Ale skoro treść uległa zmianie, to chyba nie zaszkodzi całości!

Wiersz mi się podoba, bo ma jasny przekaz do Rodaków i Polaków, aby walczyli - za wszelką cenę!

Pozdrawiam Leszek!

kwiecień 02, 2020 19:35

Dziękuję Marku za poświęcony czas, widać że uciekając od kawonaławizmu, poszedłem zbyt daleko.
Zamysł był i zdania które pisałem wydawały mi się do "rozgryzienia" ale chyba tylko dla mnie.
Spróbuję jakoś upłynnić przekaz
Pozdrawiam

kwiecień 01, 2020 23:25

Metaforyka ciężka do przełknięcia np. "skarlałe plemię przygięte do ziemi" - o jakie plemię chodzi? Co mają krany do zorzy? Lew jak smok, umysł bez gazu... Same zagadki. Pozdrawiam

kwiecień 01, 2020 19:20

Zapraszam do komentowania, bo nie wiem czy to jest coś warte, czy totalny bełkot?