Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

lubię szarlotkę i twoje oczy
jak oczy muchy zatopionej w bursztynie
zielone
żabi rechot nad kolejnym nieudanym wierszem

trawę na policzku
leniwe popołudnie
wieczór

tu jest zachód i tu jest wschód
tu jest wszystko co kocham
i czego nie posiadam

słońce turla się po brzuchu
jak turlajgroszek łaskocze
ale to bajka nie dla dzieci

pojedźmy do kamieńczyka
albo innego tomaszowa
z wypożyczalnią balonów przy ulicy

chcę jeszcze raz zobaczyć
twoje ramiona
z lotu ptaka

01.05.20.
Ilość odsłon: 1633

Komentarze

Konto usunięte

2-1

lipiec 20, 2022 17:12

Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.

maj 10, 2020 00:16

ojej....przykro patrzeć....

maj 10, 2020 00:07

My lowe łillll goooooo oooooooonnnnnn XD

maj 10, 2020 00:03

ależ ty jesteś cienki bolek....:)

maj 09, 2020 23:59

Litości, ale ok, widzę że dopiero zaczynasz pisać, to tylko przeczytam z politowaniem i daruję sobie komentarz dalszy :)

maj 05, 2020 20:37

*wpisuję oczywiście :)))

maj 05, 2020 20:36

Ocean, dziękuję za pozytywną ocenę, wypisuję do dzienniczka :)
Pozdrawiam :)

maj 05, 2020 06:34

zapomniałem o ocenie oczywiście pozytywnej

maj 05, 2020 06:33

szarlotka ...lot balonem ...w objęciach Morfeusza?
poza tym przemówiła do mnie ta wizja przedstawiana
orzeźwiająco w ten senny poranek...
- tekst jestem na tak

Pozdrawiam
Ocean z Przylądka Horn

maj 01, 2020 19:20

Tutejsza, dziękuję, ja je uwielbiam :)
Pozdrawiam :)