umbra palona
zaparkowałam na poboczu
potajemnie kocha się w kaśce nosowskiej
uwielbia lody waniliowe i jej głos
nie je mięsa
kiedy myje zęby zawsze zakręca wodę
hej
chcę się wysterylizować
suka którą znalazłam w koszu na śmieci
całkiem nieźle to zniosła
nawet nie rzygała
kup sobie fotel do pary
przestań palić
o dwudziestej idzie ten film co ci mówiłam
nie mam telewizora mamo
to nic
przyjedź
narobimy bigosu
Ilość odsłon: 2699
Komentarze
umbra palona
czerwiec 19, 2020 18:35
Dziękuję alos....i o to chodziło :)
alos
czerwiec 19, 2020 16:22
Ta druga cząstka jakoś mało kompatybilna
względem reszty wiersza...
hej
Beatka z krzywymi n...
czerwiec 18, 2020 22:29
Dokładnie:)
umbra palona
czerwiec 18, 2020 22:12
No tak zupa pomidorowa....z ojcem to o kapturku i o....odmianie angielskiego być....w sumie jak teraz na to patrzę, to całkiem niezłe skojarzenie.....bo chodzi o to, że nie można się porozumieć... dziękuję :)
Beatka z krzywymi n...
czerwiec 18, 2020 22:01
Umbra:) ja z kolei nie pamiętam ojca ale Adaś na pewno z matką gadał jak mu zupę wlewała grała ja chyba Traczykówna.
umbra palona
czerwiec 18, 2020 21:53
Z dnia świra pamiętam tylko dialog syna z ojcem....matki nie pamiętam.....ale dziękuję :)
Obejrzę sobie jeszcze raz :)
Beatka z krzywymi n...
czerwiec 18, 2020 21:42
Ten dialog trochę mi przypomniał inny dialog syna z matką w filmie Dzień świra :)
umbra palona
czerwiec 18, 2020 21:38
Ale że co?
Beatka z krzywymi n...
czerwiec 18, 2020 21:37
Mieszane odczucia
umbra palona
czerwiec 18, 2020 21:08
Po jednym z wczorajszych komentarzy pod innym wierszem..... jestem gotowa uwierzyć, że w tym nie podoba się słowo....sterylizacja....ale może cały tekst jest do bani...?