Nuria Nowak
Chciałabym coś powiedzieć ale chyba już nic do powiedzenia nie zostało
zerwano miastu krępujący opatrunek
mówią że teraz tętni życiem bruk
w okolicy rynku zwyczajowo serce do reanimacji
już nie ustawia się kulołapów świat idzie z postępem
pas szahida z matką szatana następcą celuj pal
władza przezornie nie pokazuje się na balkonach trybun
chowając przed narodem twarz wśród roślejszych od siebie
ktoś coś prawi o sortowaniu ale na tej produkcyjnej taśmie
nie przewidziano gorszego wszyscy są jednej matki
wiosna
zakwitają gruszki na wierzbie
bruk tętni żywszym pulsem
i saturacja bliska normy
Ilość odsłon: 849
Komentarze
Nuria Nowak
czerwiec 24, 2020 13:21
Ado, Antku.............dziękuję i pozdrawiam.
Ada
czerwiec 23, 2020 00:00
Mocny tekst. Jednak nadal nie mogę cieszyć się swobodą. Świetny tytuł. Pozdrawiam:)
Konto usunięte
czerwiec 22, 2020 12:06
Ok
JEST DOBRZE.
Nuria Nowak
czerwiec 20, 2020 21:29
Dziękuję :)
Beatka z krzywymi n...
czerwiec 20, 2020 20:28
Dobry tekst:)
Nuria Nowak
czerwiec 20, 2020 20:07
Leszku, wierny czytelniku, dziękuję i pozdrawiam:)
Leszek.J
czerwiec 20, 2020 18:33
Wszystko prawdziwe i aktualne, czytało mi się wyśmienicie
Pozdrawiam