Beatka z krzywymi nóżkami
Nade mną
A gdybym tak urodziła się jako córka boża? Nie musiałabym rozcierać w dłoniach młodych pokrzyw, zbierać tymianku, oregano, zaparzać wody z listkami mięty i plasterkiem cytryny. To wszystko byłoby już gotowe. Byłby cud. Cud grania na fortepianie. Znałabym na pamięć tysiące książek, wiedziała jaką śmierć zgotują siostry i bracia moi. A tak? Kimże jestem? Córką alkoholika zwalczającego ormowców. Wnuczką zasłużonego bombardiera, który w 1920 dostał krzyż walecznych. Walczył za ziemię, prawdę, a ja nienarodzona jako córka boża to wszystko rozpierdoliłam.
A gdybym urodziła się córką bożą, może dostrzegłabym inną twarz rodziców. Zobaczyła na żywo prababkę Anastazję w długiej czarnej sukni z żabotem i włosami w kok splecionymi.
Pasą się, pasą cielaczki i krowy na łące już nie mojej. I dotyka organista organów, na których kiedyś pradziad Stanisław grywał."Faraona" trzymam w dłoni, niegdyś czytanego przez babcię Marię.
Pasą się, pasą cielaczki i krowy na łące już nie mojej. I dotyka organista organów, na których kiedyś pradziad Stanisław grywał."Faraona" trzymam w dłoni, niegdyś czytanego przez babcię Marię.
Psa Azora już nie ma. Nie ma ciągnika i pana za którym Azor biegał. Tylko to niebo nad podwórkiem, mimo że niestałe,wielobarwne, czasem z grzmotami, jeszcze moje. Dziadku, babciu, mamo, tato, to wy w tych chmurach mieszkacie? Wy po drodze mlecznej błądzicie?
Ilość odsłon: 1831
Komentarze
Beatka z krzywymi n...
lipiec 12, 2020 05:25
Oczywiście Imre * no chyba że niedługo umrę nie wiem...
Beatka z krzywymi n...
lipiec 12, 2020 05:10
Joasiu, Umrę bardzo Wam dziękuję. Myślę że każdy prawie każdy ma jakiś swój skrawek . Dziękuję ślicznie.
imre
lipiec 12, 2020 00:15
Dobrze jeśli się w coś wierzy. Choćby w taki skrawek nieba. Chyba tak jest łatwiej...
Pozdrawiam
Joanna-d-m
lipiec 11, 2020 21:35
Każdy (zanim odejdzie na wieczne spoczywanie) ma coś do zrobienia
Pozdrawiam
Beatka z krzywymi n...
lipiec 11, 2020 17:50
Dziękuję bardzo, Leszku.
Leszek.J
lipiec 11, 2020 17:34
Wspomnienia są sielskie, anielskie choć życie w dzieciństwie i wczesnej młodości takie nie było.
Ale wspomnienia są i niech takie bedą.
Pozdrawiam
Beatka z krzywymi n...
lipiec 11, 2020 14:43
Zaczynamy wchodzić na niebezpieczne tory Antku:( pozdrawiam
Beatka z krzywymi n...
lipiec 11, 2020 14:40
Zresztą tekst nie O tym:) dziekuję Antku:)
Beatka z krzywymi n...
lipiec 11, 2020 14:38
A znasz L. Millera? :) zgadnij co on teraz robi? :) gdzie jest?
Konto usunięte
lipiec 11, 2020 14:35
Rozumiem, że nie trawisz komuchów. Zgadzam się z tym, że byli zarazą.
Boga nie ma, a ci z obsługi naziemnej i PR'u to cholerni szarlatani, perfidnie krojący łatwowiernych na kasę. ale najgorsze jest to, że od wieków próbują zgarniać również władzę. Wtedy stają się drugą stroną komuszej monety.
Jedni i drudzy wciskają kit, a zależy im na korycie z pilotem.