imre
Gdzie będę wędrować
Wsłuchuję się w dźwięki tła, szum deszczu blisko niedomkniętych drzwi.
Kudłaty pies zanurza w nim łapy, potem łazi tam i z powrotem.
Wpatrzone we mnie mokre plamy, jak dziury w szarym niebie, błyszczą.
Pod uniesionymi deszczółkami podbitki zadomowił się smok,
którego smukły, długi ogon snuje się lekko niczym dym. Spowalnia czas.
Mógłbym przysiąc, że słyszę jego oddech. Oswajam się z tym.
Potem kreślę wzdłuż słoi rzekę. Płynę na jej drugi brzeg.
Wyobrażam sobie, że opuszkami palców rozróżniam ziarnka piasku.
Kolejne coraz drobniejsze, bardziej suche. Coraz odleglejsze dni.
Ilość odsłon: 2093
Komentarze
Leszek.J
lipiec 14, 2020 18:22
Wojtku masz uznanie za całokształt a literówki to takie chwilowe niuanse :)
imre
lipiec 14, 2020 05:40
Dzień dobry
Dziękuję za Wasze czytelnictwo i opinie oraz za korektę moich niedoróbek. Te byki i literówki to taki mój nieprzyjemny znak szczególny:/
Mimo wszystko dziękuję
Pozdrawiam
Leszek.J
lipiec 13, 2020 19:17
Dobry, klimatyczny wiersz.
Poprawiłbym tylko na: Spowalnia czas.
Pozdrawiam
Konto usunięte
lipiec 13, 2020 11:08
O! Mamy tu wiersz :-)
x l a x
lipiec 13, 2020 10:27
Twój styl i klimat. Ja jedynie proponowałbym poprawić "Swój smukły, długi ogon snuje się lekko niczym dym." (się?) oraz literówkę. Działasz na wyobraźnię...
imre
lipiec 13, 2020 05:02
Dziękuję Joasiu za wskazania. Jedne poprawiam z miejsca inne muszę przemyśleć.
Negatywne odczucia są lepsze niż obojętne :) tak więc wszystko jest w należytym porządku
Dziękuję też Ty co tu zagladnęli by tylko poczytać
Pozdrawiam Wszystkich
Joanna-d-m
lipiec 12, 2020 22:29
Pies i stopy? zamieniłabym zwyczajnie na łapy,
dalej
Wpatrzone? czy, ja wpatrzony w mokre plamy -
tyle moich (nega.) odczuć, których być może nie rozumiem, może
nie dorosłam do pięknej poezji
Pozdrawiam :)
imre
lipiec 12, 2020 07:08
Dziękuję Beatko :)
Pozdrawiam
Beatka z krzywymi n...
lipiec 12, 2020 05:03
Imre nie bardzo rozumiem tego: wpatrzone mokre plamy. Na pewno wpatrzone?
Następnie masz: mógłbym przesiąść... Chyba winno byc przysiac. Przeszłość z dystansu lepiej rozróżnić widać więcej w przeszłości niż teraz. To normalne A zarazem i trudne.