Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Wsłuchuję się w dźwięki tła, szum deszczu blisko niedomkniętych drzwi.
Kudłaty pies zanurza w nim łapy, potem łazi tam i z powrotem. 
Wpatrzone we mnie mokre plamy, jak dziury w szarym niebie, błyszczą.

Pod uniesionymi deszczółkami podbitki zadomowił się smok,
którego smukły, długi ogon snuje się lekko niczym dym. Spowalnia czas.
Mógłbym przysiąc, że słyszę jego oddech. Oswajam się z tym.

Potem kreślę wzdłuż słoi rzekę. Płynę na jej drugi brzeg.
Wyobrażam sobie, że opuszkami palców rozróżniam ziarnka piasku.
Kolejne coraz drobniejsze, bardziej suche. Coraz odleglejsze dni.
Ilość odsłon: 1787

Komentarze

lipiec 14, 2020 18:22

Wojtku masz uznanie za całokształt a literówki to takie chwilowe niuanse :)

lipiec 14, 2020 05:40

Dzień dobry

Dziękuję za Wasze czytelnictwo i opinie oraz za korektę moich niedoróbek. Te byki i literówki to taki mój nieprzyjemny znak szczególny:/

Mimo wszystko dziękuję

Pozdrawiam

lipiec 13, 2020 19:17

Dobry, klimatyczny wiersz.
Poprawiłbym tylko na: Spowalnia czas.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-3

lipiec 13, 2020 11:08

O! Mamy tu wiersz :-)

lipiec 13, 2020 10:27

Twój styl i klimat. Ja jedynie proponowałbym poprawić "Swój smukły, długi ogon snuje się lekko niczym dym." (się?) oraz literówkę. Działasz na wyobraźnię...

lipiec 13, 2020 05:02

Dziękuję Joasiu za wskazania. Jedne poprawiam z miejsca inne muszę przemyśleć.

Negatywne odczucia są lepsze niż obojętne :) tak więc wszystko jest w należytym porządku

Dziękuję też Ty co tu zagladnęli by tylko poczytać

Pozdrawiam Wszystkich

lipiec 12, 2020 22:29

Pies i stopy? zamieniłabym zwyczajnie na łapy,
dalej
Wpatrzone? czy, ja wpatrzony w mokre plamy -
tyle moich (nega.) odczuć, których być może nie rozumiem, może
nie dorosłam do pięknej poezji

Pozdrawiam :)

lipiec 12, 2020 07:08

Dziękuję Beatko :)

Pozdrawiam

lipiec 12, 2020 05:03

Imre nie bardzo rozumiem tego: wpatrzone mokre plamy. Na pewno wpatrzone?
Następnie masz: mógłbym przesiąść... Chyba winno byc przysiac. Przeszłość z dystansu lepiej rozróżnić widać więcej w przeszłości niż teraz. To normalne A zarazem i trudne.