Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Przed oczami mam nocny rój

zepsutych kawałków mięsa

wokół czerń dla odmiany ból

w tylnej części głowy


Leżę na chodniku obok moich

wszystkich spraw do załatwienia

nie mogę wstać

jestem zbyt mocno przyklejony do przeszłości


Jak słońce zacznie mnie mordować

pójdę do domu otrzepię się ze zła

naiwnie będę sobie tłumaczył

że to ostatni raz

że będą zmiany i tak dalej

i tak dalej

i tak dalej

Ilość odsłon: 736

Komentarze

sierpień 04, 2020 16:43

Dzięki za komentarze :)

sierpień 03, 2020 23:55

Sprawnie poprowadzona treść i to bez połetyckiego nadęcia. Jest przekaz, choć dość oczywisty.

sierpień 03, 2020 18:58

Wrażenia nie byle jakie, coś się przeżyło, coś pamięta i leci dalej
Pozdrawiam

sierpień 03, 2020 00:14

Fajny pomysł z tymi sprawami do załatwienia obok, ale mam poczucie, że peel się tylko po nich ślizga...

sierpień 02, 2020 21:20

"Leżę na chodniku obok moich
wszystkich spraw do załatwienia
nie mogę wstać
jestem zbyt mocno przyklejony do przeszłości

Jak słońce zacznie mnie mordować
pójdę do domu otrzepię się ze zła
naiwnie będę sobie tłumaczył
że to ostatni raz"

a...
tyle sobie wybrałam

Pozdrawiam Autora.
Peelowi życzę przede wszystkim mocnych kolan.