Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

- Mleko się rozlało i trzeba je wychłeptać! – stwierdził naczelnik Strugaczka, bujając się na krześle.

- I w dodatku trzeba w kółko zapierdalać z krótką przerwą na papierosa. Nikt nie dba o miejską zieleń, bo ludzie mają inne kolorystyczne preferencje! – dodał kierownik do spraw strategii i planowania.

- A najgorsze jest to, że trzeba zabić w sobie dziecko i potem udawać, że jesteśmy dorośli!

- Żyjemy w świecie, dla którego jedyną świętością jest spokój! – dodał kierownik.

Naczelnik spojrzał na kierownika dobrodusznie i zaproponował, że mu przeczyta jeden ze swoich wierszy, ponieważ poczuł w nim bratnią duszę, a w sobie potrzebę wypowiedzi lirycznej. Kierownik skinął głową i sięgnął do wewnętrznej kieszeni fartucha po paczkę Popularnych.

Strugaczka chrząknął, kaszlnął i wyjąwszy z szuflady biurka gruby brulion, poślinił palec wskazujący i począł pospiesznie przewracać kartki.

- O jest! – zawołał radośnie, jeszcze raz chrząknął i zaczął czytać:

Nie psujmy tego święta

czy to nie cudowne że neurotycy

ze skłonnościami do samookaleczeń

piszą wiersze miłosne

nasycone liryzmem jak gąbka płynem

do mycia płyt nagrobnych

bo w taki dzień jak dzisiaj

trzeba zapomnieć

o niedoskonałościach konstrukcji psychicznej

dopóki bije serduszko

koślawo wycięte z gazety

w którą ktoś kiedyś zapakował

trupa makreli

A tymczasem do miasteczka zawitała trupa teatralno-cyrkowa „Grupa fantastyczna” i wszystko stało się jeszcze bardziej metafizyczne.

Ilość odsłon: 625

Komentarze

sierpień 07, 2020 08:26

Heh :)

sierpień 07, 2020 08:26

Heh :)

sierpień 06, 2020 22:41

W pracy, cyrki na porządku dziennym "grupy fantastycznej"
Dobrze podane

sierpień 06, 2020 18:12

Dzięki!

sierpień 06, 2020 15:43

Fajny ten klimat urzędniczo-biurowy że nawet wiersz jest tam na miejscu
Pozdrawiam