Bruno Schwarz
Grupa fantastyczna
- Mleko się rozlało i trzeba je
wychłeptać! – stwierdził naczelnik Strugaczka, bujając się na krześle.
- I w dodatku trzeba w kółko
zapierdalać z krótką przerwą na papierosa. Nikt nie dba o miejską zieleń, bo
ludzie mają inne kolorystyczne preferencje! – dodał kierownik do spraw
strategii i planowania.
- A najgorsze jest to, że trzeba
zabić w sobie dziecko i potem udawać, że jesteśmy dorośli!
- Żyjemy w świecie, dla którego
jedyną świętością jest spokój! – dodał kierownik.
Naczelnik spojrzał
na kierownika dobrodusznie i zaproponował, że mu przeczyta jeden ze swoich wierszy,
ponieważ poczuł w nim bratnią duszę, a w sobie potrzebę wypowiedzi lirycznej. Kierownik
skinął głową i sięgnął do wewnętrznej kieszeni fartucha po paczkę Popularnych.
Strugaczka chrząknął,
kaszlnął i wyjąwszy z szuflady biurka gruby brulion, poślinił palec wskazujący
i począł pospiesznie przewracać kartki.
- O jest! – zawołał radośnie,
jeszcze raz chrząknął i zaczął czytać:
Nie psujmy
tego święta
czy to nie
cudowne że neurotycy
ze
skłonnościami do samookaleczeń
piszą wiersze
miłosne
nasycone
liryzmem jak gąbka płynem
do mycia płyt
nagrobnych
bo w taki
dzień jak dzisiaj
trzeba
zapomnieć
o
niedoskonałościach konstrukcji psychicznej
dopóki bije
serduszko
koślawo
wycięte z gazety
w którą ktoś
kiedyś zapakował
trupa makreli
A tymczasem do
miasteczka zawitała trupa teatralno-cyrkowa „Grupa fantastyczna” i wszystko stało
się jeszcze bardziej metafizyczne.
Komentarze
Bruno Schwarz
sierpień 07, 2020 08:26
Heh :)
Bruno Schwarz
sierpień 07, 2020 08:26
Heh :)
Joanna-d-m
sierpień 06, 2020 22:41
W pracy, cyrki na porządku dziennym "grupy fantastycznej"
Dobrze podane
Bruno Schwarz
sierpień 06, 2020 18:12
Dzięki!
Leszek.J
sierpień 06, 2020 15:43
Fajny ten klimat urzędniczo-biurowy że nawet wiersz jest tam na miejscu
Pozdrawiam