Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Niebieska aura
prowadzi ku czemuś lepszemu.
Nie jestem Orfeuszem, potrafię
iść dalej, chcę zatrzymać czas
dla rzeczy ważniejszych.

Jesienne światło wycisza.
W splecionych dłoniach filozofa
waży się starcze zamyślenie
oraz odwieczne pytanie:
czy świat wie dokąd zmierza.

Oto kręte, drewniane schody.
Każdy stopień znaczony czystym
kolorem i chwilą zwątpienia.
Wczoraj rozumiałeś wszystko,
teraz czekasz na ciepło z kominka,
które wygładzi skupioną twarz.

Zostawiłeś  pyłek na palcach
- wyzbieram.

Ilość odsłon: 824

Komentarze

sierpień 08, 2020 21:28

Z obrazem, jeszcze piękniej

Pozdrawiam

sierpień 08, 2020 19:45

Dobre skojarzenie Pawła, do mnie przemawia

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 08, 2020 18:13

Tak, to Rembrandt, a piwniczka raczej pusta. Tylko ciepło kominka grzeje. Nie przerywajmy zadumy, niech się dzieje

sierpień 08, 2020 13:42

Myślę, że na tym obrazie te małe drzwiczki do piwniczki, przy których siedzi filozof również są znaczące.

sierpień 08, 2020 12:48

https://3.bp.blogspot.com/-tUmsbg0yyxc/U2KF-2MjJPI/AAAAAAAADRg/DxVE_fUouKk/s1600/Rembrandt_Philosopher_in_Meditation.jpg

sierpień 08, 2020 12:47

Na podstawie Rembrandta? Zakończenie dowcipne. U nas w domu ja robię za "filozofa", ale głównie ja sprzątam, a nawet gotuję... można i tak :) Wiersz mi się podoba.