Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Nie miałem zbyt wielu okazji i sił żeby powiedzieć

że jest dobrze

nie chciałem Cię martwić


Całymi godzinami leżę i spalam się

śmierć co noc puka do moich drzwi

nie wpuszczam jej

jak na razie


Tak

upijam się dosyć często ale dużo jem

chodzę do pracy codziennie

jestem produktywną częścią społeczności

na pozór i na krawędzi


Tak

nic mi nie będzie już tak miałem przez ostatnie dni

na spokojnie nie przejmuj się

moim umieraniem

Ilość odsłon: 732

Komentarze

sierpień 20, 2020 17:22

Dzięki za odwiedziny i komentarze

sierpień 19, 2020 20:05

Jak pracuje to jest prawie ok.

sierpień 19, 2020 16:55

Jest prosto, ale wyczuwalny liryzm, mimo wszystko. Peelowi życzę jak najlepiej, jak i Adresatce listu.

sierpień 19, 2020 09:21

Kawanaławizm. Ale ważne, że pomaga.

sierpień 18, 2020 22:47

Gdyby nadawcą listu była "ona" a w trzeciej strofce dokonać małych zmian - zakończyłabym
-TWOJA WĄTROBA