Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Oddaję na wyporność wszystkie sprawy ważkie

i ważki lekce ważę, nartniki na płachcie


rozpiętej powierzchniowo a płynnie nad mułem,

pod cienistym opadem wypornie się czuję.


Niczym w banku ochłoda, dno bliskie pode mną,

stały dopływ fotonów przez sita szum w srebrno


w strumień wody się rzuca, opal skrzy na liściach,

nieważki w tej niedzieli wciąż zdatnej do życia.


Skąd wiersz na ważki temat mi chrzęści jak suchar,

wonią rzeki nasiąka leniwie gdy ucho


mógłbym dzisiaj przyłożyć do ziemi po tętno

legendy o mamutach - hen dawno, daleko -

Ilość odsłon: 654

Komentarze

czerwiec 24, 2021 20:15

I ten poprawkach.