Wiadomo, dlatego napisałem o akcencie. W języku polskim pada na przedostatnia sylabe:ma ma:)))

Zasady są po to by je łamać, podobno, i czemu nie, ale ja chcę naprawdę napisać dobry trzynastozgłoskowiec, z zasadami. Nie jest źle coś umieć.

Paweł D.,

no jasne, że cenne, nie słyszałeś o akcencie paroksotynicznym?:)))

Paweł Podlipniak (SEE YOU IN HELL),

ok. ale skąd ta zasada, że "akcent nie może padać na nie domknięte związki fraz"?

Dla mnie to cenne wskazówki i będę o nich myślał, przeglądam swoje teksty i tam gdzie uważam za sensowne poprawiam. Cieszę się Panie Pawle, że zwrócił mi Pan na to uwagę, wreszcie ktoś nie zaczął krytyki od - rymy są fe, pisz białe, bo białe jest lepsze niż rymowane.

fraz. - kropka oznacza, że jest to skrót od "frazeologiczny"

Paweł Podlipniak (See You In Hell),

"Taka chwila nie może się zmarnować, drugi"
akcent nie może padać na nie domknięte związki fraz."

Poważnie z tymi związkami fraz?

Poprawiłem troche i teraz jest chyba lepiej. Rym wewnętrzny w drugiej zwrotce mi nie przeszkadza, bo tworzy "zabawną" melodię, a to mówi o tych ludziach, którzy robili sobie zdjęcia na tle góry popiołu.

W zasadzie najbardziej kuleje ostatnia zwrotka, co do przedostatniej to myślę nad rozwiązaniem, które Pan by potępił, ostatnia mi również zgrzytała najbardziej i nad nią popracuję, te rymy wewnętrzne dla mnie tworzą specyficzną melodię utworu, która dla mnie tutaj jest ważna, przynajmniej ja ją słyszę.

Po pierwsze dziękuję. Po drugie nie ze wszystkim się zgadzam, pierwsza zwrotka mi nie przeszkadza, mi się czyta. W innych coś faktycznie zgrzyta, rym wewnętrzny mi nie wadzi, jak i gdzieniegdzie pojawiające się rymy gramatyczne. Pomyślę nad niektórymi miejscami w tekście.

ten z nich jest najgorszy

zwrotka nr 1
im - im się -się
do ponownego napisania

zwrotka nr 2
rym wewnętrzny zaburza wszystko
"Rybie dzióbki robią, w sieć łapią pikselową,"

zwrotka nr 3
autor pokazuje, że nie ma pojęcia o średniówce i roli interpunkcji w akcentowaniu
"przesuwa się w dzisiejszych krojach, przez pokoje"
średniówka wypada w 13zgł 7+6
czyli rytmicznie koniec na "dzisiejszych"
ale autor wali dalej "kroje" - a po nich stawiając przecinek tworzy dziwaczny układ 9+4,
w dodatku bezsensownie dając dodatkowy silny akcent jednosylabowcem "przez"

tworzy się bzdura akcentowo-rytmiczna, która jest nie do przeczytania

zwrotka nr 4

jak wyżej

"Taka chwila nie może się zmarnować, drugi"
akcent nie może padać na nie domknięte związki fraz.
taka chwila nie może + się zmarnować, drugi
to bełkot rytmiczny, bo znowu przecinek jest , który tworzy kolejna pauzę
w tym przypadku "nie może się" jest nierozdzielne

do ponownego napisania, całkowicie