W Kosmosie owszem byłem - i chociaż nie wierzysz,

jak ty, nadal w nim jestem. Gdy idziesz wzdłuż rzeki,

kiedy porzucasz śmieci, to nadal jest Kosmos.

Inaczej mówiąc Wszechświat, a w nim naokoło

Słońca krąży kuleczka, a mówiąc wprost – Ziemia,

na której mieszkasz, wobec Kosmosu niewielka,

tyle co pyłek w słońcu, tak jak on na chwilę,

choć na dłuższą niż twoja. Tym co definicję

mają płaską jak czoło – nie wierz, nie wierz ludziom

którzy mówią, że Wszechświat jest jedynie pustą,

nieskończenie szeroką plażą na parawan,

albo działką pod grilla, i obyś tylko czas miał

i pogoda była w ten weekend, będzie dobrze,

nawet rybę do frytek wypluje ci morze.