Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Rozmazane spojrzenia z zatłoczonego autobusu
wspomnienie bólu zęba w środku nocy
z rozkładem leków na idealne życie
i śmierć godną przyzwoitego obywatela

osobówki w pasiakach ulicznych nadzorowane reflektorami
posłusznie stoją w kolejce po zupę z brukwi
bez względu na warunki otoczenia

tiry z ciężkim bagażem doświadczeń
pogodzone z losem spokojnie zmierzają
w kolejną drogę donikąd
rozładowując wszelkie uczucia wyższe
weekendową pauzą

strzał ze sprzęgła i odkręcona manetka
prędkośc w progu widzenia tunelowego
jak naciśnięty spust w czerwonym polu obrotów
rozmywa niepewną przyszłość
i objawienie prawdy taką jaka jest
w gruncie rzeczy i kwiatami na górze
Ilość odsłon: 604

Komentarze

wrzesień 12, 2020 01:12

No! powiem kurcze!

Tekst spodobał się, bo ma zarys i oddźwięki historyczne,
Choć nie przepadam, za tego typu tekstami, to mimo wszystko ma on przełożenie ,na dzisiejszy stan rzeczy!
Trwający! , z resztą...

Dobry wiersz!

pozdrowienia!

wrzesień 12, 2020 00:23

Pierwsze skojarzenia PeeReLowskie. "Nie weźmie cię bieda. Berlin Zachodni, Berlin Zachodni. Tu stoi Polak co drugi chodnik. Za każdym rogiem ... Sprzedasz mu wszystko, tylko nie skórę"
To pęd z bólem (zęba, głowy) za pieniądzem
ale po co? rzeczywistość nie zawsze zakwitnie kwiatem.
Ale wcale tak nie musi być
tzn. nie każdy odczyta ten tekst jak ja.
Pozdrawiam