Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


między jednym a drugim przejściem

do rzeczy spada z nieba wielki wóz


na końcu języka północ

potem długo długo świt

na końcu języka słodycz


zabij mnie jeszcze raz

sam


napiszę o tym wiersz

którego nikt nie przeczyta nawet ty

napiszę o nocnej podróży 

dookoła świata lodówce

która gra marylę z lat osiemdziesiątych

tuli tuli do piersi


gasi księżyc



180920




Ilość odsłon: 734

Komentarze

październik 15, 2020 20:37

Davidzie przez fau.... dziękuję :)

wrzesień 30, 2020 12:10

...ja też, bywa, zaglądam nocą do lodówki

__wyrażę tu swoje "się podobanie"

wrzesień 30, 2020 11:30

Część, dziękuję Wszystkim, bez wyjątku, za czytanie i komentarze :) Do następnego :) Miłego :(

wrzesień 23, 2020 18:31

Tytuł korespondenduje z pierwszymi wersami. To "zabij...sam" też niezłe. Ogólnie, jest coś, co kazało mi się tutaj zatrzymać. Pozdrawiam

wrzesień 23, 2020 11:43

Czuję klimat tego wiersza, jest dość pociągający
Pozdrawiam

wrzesień 23, 2020 10:19

Kompletnie nie wiem co wyprawiasz. Tytuł nie koresponduje z treścią w ogóle. Nie widzę żadnych much ani talerzy. Do rozbiórki się nadaje.

Tak to powinno wyglądać :)


między jednym przejściem a drugim
gdzieś w okolicy ronda z palmą
przejechał po mnie wielki wóz

chyba cysterna z cementem
nie widziałam dokładnie tak
teraz sobie przypominam
to był honeywagon a za nim
ciągnęło stado much z białołęki

smród niemożliwy dolatywał
na końcu języka poczułam chłód
a potem długo długo nic

zmiażdżona przez tylną oponę
wyglądałam jak wylizany talerz
po pierogach w mlecznym barze
nie został nawet ślad skwarki

w nosie mieliśmy wtedy wszystko
keczup sos i majonez

wrzesień 23, 2020 07:19

Ładnie zagrałaś, Umbro.

Podpisuję się za Pawłem. Podoba mi się Twój wiersz.

wrzesień 23, 2020 01:06

A ja Ciebie lubię najbardziej właśnie w takich dłuższych formach. Mi się podoba.

wrzesień 22, 2020 19:50

"między jednym a drugim przejściem do rzeczy
spada z nieba wielki wóz
na końcu języka północ
potem długo długo świt
w końcu na języku słodycz

zabij mnie jeszcze raz
nie krępuj się

napiszę o tym wiersz
którego nikt nie przeczyta
napiszę o nocnej podróży
dookoła światła w lodówce
co gra marylę z lat osiemdziesiątych

tuli tuli do piersi
zapala księżyc"

wrzesień 22, 2020 19:46

Najlepszy z tego wszystkiego jest tytuł. To mi wystarcza ;-)