Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Ja mam chujowy wyraz twarzy
i to już taka moja cecha,
że przez nią nic mi się nie darzy,
a nawet mi przynosi pecha.
Ot dajmy na to – stoją gliny,
a ja z tym pyskiem jak u zbója,
to oni nawet bez przyczyny
od razu mnie legitymują.
Więc pytam ich: „Kochana władzo,
com ja uczynił, czemu, za co?”
A oni, że nic nie poradzą -
im za łapanie takich płacą …
„Jakich?” - ja zawsze to pytanie
zadaję wszystkim tym stójkowym,
a oni: „Daj pan spokój – panie ...
z wyrazem twarzy tak chujowym”
Zresztą – nie tylko u gliniarzy
mam takie – no powiedzmy, szczęście -
niektórym wyraz mojej twarzy
pasował jak w sam raz do pięści.
U kobiet powodzenia nie mam,
psy wnerwiam, koty mnie zlewają,
a i gołębie też - tak mniemam -
z powodu twarzy na mnie srają.
A przecież twarz, to nie jest całość
bo ja mam jeszcze piękną duszę,
której niezwykłą doskonałość
przed światem wciąż ukrywać muszę.
Ja bardzo lubię wszystkich prawie:
roślinki, ludzi i zwierzątka,
choć kotów może ciut nie trawię -
ich sierść, to problem dla żołądka.
Ale, ja chcę powiedzieć wszystkim,
coś o mej duszy - daję słowo,
że w porównaniu z moim pyskiem,
duszę mam znacznie mniej … no wiecie.
Nie, żebym miał wylewać żale,
lecz kiedy nastrój mam grobowy
myślę, że sęk nie w twarzy wcale,
lecz w tym, że czasy są chujowe.
============================
Ja mam chujowy wyraz twarzy
i wiem, że nieraz łypię okiem
z takim chujowym wręcz wyrazem,
jakbym chciał zapierdolić wzrokiem.
Ludzie mi mówią, że gdy patrzę
na nich spod oka, to aż boli,
więc żeby to wrażenie zatrzeć,
wolą mi pierwsi przypierdolić.
I tak upływa moje życie
i już na tyle znam sam siebie,
że wiem, że jawnie, albo skrycie,
ale mi zawsze ktoś zajebie.
Jak żyć – pytałem - w tym klimacie,
tych którzy lepiej życie znają,
lecz nie znaleźli się w temacie,
no bo ich nie napierdalają.
Aż kiedyś padłem przed ołtarzem
w jakimś kościele, czy klasztorze
i zapytałem z głośnym płaczem
„Dlaczego, ach dlaczego, Boże ?!?”
Nagle sklepienie się rozwarło,
nadziei promyk płacz mój urwał,
i głos, jakby sto trąb się darło,
rzekł: „No bo cię nie lubię – kurwa !!!”
Ilość odsłon: 661

Komentarze

wrzesień 30, 2020 20:46

Na co ci ten śmieciowy facebook... ;-)
Tu jest twoja parafia! ha ha

wrzesień 30, 2020 20:14

Witam wszystkich ... ze szczególnym naciskiem na komentujących :)))

- mars - plagiat to nie grzech - wszystko zależy w jakim stylu się plagiatuje ... czasem plagiat jest lepszy od oryginału :)))

- David - ja nie lubię, jak mnie ktoś lubi ... (żartowałem) :)))
- nie jestem pewien, ale ten wierszyk chyba już tu kiedyś śmigał ... ja się teraz bardziej udzielam na fb, a o poemaxie prawie zapomniałem ... ale jak tu zaglądam, to widzę starych znajomych ... milo mi i dzięki, że zajrzeliście :)))

wrzesień 30, 2020 18:24

Wprawdzie końcówkę splagiaciłeś z dowcipu "Bo jo cie Jontek jakosi nie lubie", ale i tak jestem pełen podziwu dla lekkości tworzenia wersów i rymów... Pozdrowiska;-)

wrzesień 30, 2020 13:08

:))))))))))))))))

_ale My, Partia niezależna, lubimy Was, Podmiocie Liryczny...

i najlepiej za to wypić ...wtedy na pewno wyraz twarzy nie będzie taki ...no, wiesz



wrzesień 28, 2020 21:50

Pierwszy cosik mi znajomy, więc głosuję na drugi.
Fajnie poczytać coś rymowanego
Pozdrawiam

wrzesień 26, 2020 21:10

Rozrywkowe :)
fajne obydwa, chociaż... ze niewielką przewagą wskazuję na pierwszy.
Pozdrawiam

wrzesień 26, 2020 10:28

Pierwszy bardziej mi się podoba, zabawny. Pozdrawiam Zecie.