piwoniewiersze
zaduszki
dach z wiatru lekkie kroki ciepłe dłonie
ukryci od spojrzeń odurzeni wiosną
świat mieliśmy w garści
pod beztrosko rozłożystym dębem
w pośpiechu zebrałam wspomnienia
ślady na trawie, mrówki pod kiecką
ty wrosłeś w ziemię jakbyś obiecał coś drzewom
byłam tam wczoraj
park zestarzał się bez nas
wróciłam by pogadać a tylko wiatr
łapię pod płaszcz
nie było znaku że nudzi cię świat
inne drzewa dają ci cień
wplotły korzenie w naszą historię
miłości bez happy endu
Ilość odsłon: 5384
Komentarze
Joanna-d-m
styczeń 11, 2021 22:04
Podoba się, tylko w tytule te "rozkminki" jakoś nie bardzo... uwiera - (owszem, gwara młodzieżowa jest czymś normalnym i dotyczy każdej generacji ("rozkmina" zapożyczona z mowy więziennej)) ale do takiej uporządkowanej i w sumie ładnej treści jakoś mi nie pasuje,
ale przełknę.
:)))
Pozdrawiam
Leszek.J
styczeń 11, 2021 13:23
Niespełniona miłość?
To czas wspomnień i rozpamiętywana, niezły wiersz
Pozdrawiam