Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Między wigilijną nocą a pierwszym dniem świąt bożego narodzenia wypiłem trzy szklanki whisky i trzy puszki piwa. 

Między wigilijną nocą a pierwszym dniem świąt bożego narodzenia obejrzałem trzy odcinki serialu i zahaczyłem o napisy czwartego.

Podszedłem do okna między wigilijną nocą
a następnym odcinkiem bożego narodzenia,
wypatrując mocy między strąceniem magnezu 
a wyjściem z ubikacji bożego narodzenia.

Podszedłem, nie poddałem się warstwom podniebienia. Wierzyłem w rozdzielczość podmiotu od autora. Spadałem w złość 
mojego narodzenia a ludzie szli wolno 
w lewo lub prawo. Po nich 
na chwilę robiło się cicho.
Ilość odsłon: 726

Komentarze

styczeń 28, 2021 15:25

Świetny!!!!

styczeń 27, 2021 21:12

Taka bożonarodzeniowa "wędrówka...harówka" może człowieka wykończyć.
"Spadałem w złość
mojego narodzenia a ludzie szli wolno
w lewo lub prawo. Po nich
na chwilę robiło się cicho."....ja zawsze powtarzam, że NAJbardziej cenię sobie święty spokój, z naciskiem na święty:)

styczeń 26, 2021 22:06

Pozostawiam uśmiech
:)

styczeń 25, 2021 17:40

Podoba mi się dramaturgia, jest taka lekka...

styczeń 25, 2021 15:33

cytałem na FB świetny tekst lekki i obrazuje twój dowcip kunszt
groteska i sarkazm ..dużo zdrowia Aid

styczeń 25, 2021 01:44

Dziękuję Państwu. Pozdrawiam

styczeń 24, 2021 12:06

Ha! smieszny tekst! Pozdrawiam :)

styczeń 24, 2021 11:22

Zabawny i dobry.

Pozdrawiam.

styczeń 24, 2021 09:21

Mi też się podoba.

styczeń 24, 2021 08:54

Trafiłeś mi w gust, jest pomysł i dobra realizacja (popraw tylko na "mocy"). No i uśmiałem się, a to chyba dobrze...