Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

 płynnie monitoruję swoje blaski i cienie

 przetwarzam czerń na kota pod stołem

 zamyślony but, okruchy sprzed lat

 czasem skrapla się błysk w oku

 

 gdyby zmieszać chłód z ciepłem fotela

 brakuje mi progu odporności na zielone

 wspomnienia domu nad rzeką w lesie

 poranne skrzypienia zawiasów drzew

 

 czerń pozostaje niewzruszona na róż

 kaskadowo przelewam do wewnątrz

 podstawowe pierwiastki i staję się związkiem

 upadek po upadku przy ostatniej stacji

 tworzą ze mnie mutację z wypaloną czułością

 co uległa konserwacji w dużym procencie

 kolory zastępuję przeźroczystością

 

 wtedy widzę mój szklany dom przez dno



Ilość odsłon: 1811

Komentarze

luty 24, 2021 12:21

a czy nie wystarczy "brakuje mi odporności na zielone"?

czerń pozostaje niewzruszona

róż przelewam do wewnątrz

z podstawowych pierwiastków staję się związkiem

upadek po upadku przy ostatniej stacji

tworzą ze mnie mutację z wypaloną czułością

kolory zastępują przeźroczystością


widzę mój szklany dom przez dno


pozdrawiam

luty 24, 2021 08:47

Jest co czytać, przyjemny wiersz.:)

luty 23, 2021 20:00

@Kazimierzu, cieszy mnie, że coś poruszyło w treści i to, że wracasz po latach na stare śmieci :-)
@Jarek, skorzystałem z podpowiedzi na tryb warunkowy. Wersyfikację zostawię w spokoju, bo już tyle razy zmieniałem, że...
@Agnieszko, w tym stanie jest się mutacją; miło mi, że doznałaś wstrząsu ;-))

luty 23, 2021 19:48

Dla mnie pieknie bez tej biologicznej mutacji:) brr...

luty 23, 2021 17:59

gdy[by] zmieszać chłód z ciepłem fotela

brakuje mi progu odporności
na zielone wspomnienia domu nad rzeką w lesie
poranne skrzypienia zawiasów drzew

czerń pozostaje niewzruszona na róż

kaskadowo przelewam do wewnątrz podstawowe pierwiastki
i staję się związkiem

upadek po upadku przy ostatniej stacji"

...się dla mnie tyle i tak

luty 23, 2021 14:31

ciekawy wiersz bardzo dużo fajnych obrazów, jednak wydaje mi się, że poszedłeś trochę "za szeroko" z wielością skojarzeń i tematów przez co całość wygląda nieco chaotycznie albo ja nie potrafię jej dostrzec.

pozdr.