x l a x
biczowanie z pasją
mniej więcej ile razy zajączek musi zakicać
a baranek tryknąć pisankę by dostąpić łaski guru
mniej więcej ile razy rzeżucha musi skiełkować
ile jeszcze krwawiąca kukła prześpi bezsennych nocy
mniej więcej ile razy jakiś-tam-mistrz i małgorzaty
wyruszą z bicza na piekłowstąpienie do świętej góry
wypłakując godzinkami przywiązanie do wieczności
ile to razy jeszua ha-nocri musi przejrzeć na oczy
by zrozumieć że to wtedy nie był dobry interes
Ilość odsłon: 1517
Komentarze
x l a x
marzec 20, 2021 23:46
Ty, to jest dobre... Jak mówi pismo.
Mithril
marzec 20, 2021 23:21
https://www.youtube.com/watch?v=Bds3FALcR7M
x l a x
marzec 20, 2021 20:21
Dobre to "Tyle w tym cierpienia, co poezji na paragonie z biedronki" ;-)
x l a x
marzec 20, 2021 20:20
@Paweł, tak, moim zamiarem było przejście od trywialnego opisu tradycji do przywalenia komu trzeba. Chyba się udało. Dziękuję za wyjaśnienie leniuszkom symboliki świąt ;-)
@Leszku, dokładnie taki ma sens to uprawianie rytuałów, ale głębszej refleksji u ludzi brak. Stąd moje podsumowanie, że na darmo Zbawca dał się podziurawić...
@Jarek, ogólnie to wszystko blichtr, a jakiś-tam-mistrz kradnie ludziom kasę (paliwo podrożało o 50 gr, bo muszą sobie odbić 500zł). Dzięki za przemyślenia
Mithril
marzec 20, 2021 19:58
...taaaak - gipsowe, drewniane, marmurowe, betonowe i spiżowe pod "strzechą" kapiącą złotem. Tyle w tym cierpienia, co poezji na paragonie z biedronki
Mister D.
marzec 20, 2021 19:41
Podobnie jak wszystkie symbole, które wykorzystuje chrześcijaństwo są bardzo starymi, archetypowymi symbolami, których rodowód jest przedchrześcijański. Nihil novi sub sole.
Mister D.
marzec 20, 2021 19:31
Taki ma sens, że to tradycja i w dodatku sięgająca głębiej niż chrześcijaństwo, związana z cyklami pór roku, odradzaniem się roślinności, końcem zimy i początkiem wiosny, występująca pod różnymi szatami w różnych kulturach i na przestrzeni wieków od bardzo dawnego czasu. Zajączek na ten przykład jest symbolem lunarnym, zatem również związanym z cyklami umierania i odradzania, znikania i pojawiania się - jak księżyc. Chrześcijaństwo przejęło to ponieważ jest to zakorzenione głęboko w umyśle człowieka, przed nim robiły to inne kultury i wyznania. Sens tego został zapomniany, tak jak sens np. obyczaju palenia i topienia Marzanny, również bardzo starego obyczaju, mającego swoje odpowiedniki w wielu kulturach, krajach i swoje źródło hen w pradawnych czasach.
Leszek.J
marzec 20, 2021 19:14
Spróbuję odpowiedzieć:
Ma to mniej-więcej taki sens jak zmiany pór roku, byśmy nie dostawali zajadów od ziewania itd.
Mister D.
marzec 20, 2021 11:53
Druga strofa podoba mi się bardziej, ale w zasadzie fajne to przejście od świątecznych wiktuałów do literackich postaci.
x l a x
marzec 20, 2021 09:17
Główną cechą poezji jest jej wolność, a portal ten nie jest filią episkopatu. Kto nie ogarnia innych rzeczywistości niż moheryzm, będzie rozczarowany.