Pijany Zryw
Nierealna
Jestem zużytą paczką zapałek
do ostatniej sztuki
leżę
zbieram brud
Wśród rozdartych szkieł
ludzkiej zgnilizny
wchłaniam powietrze i słońca
Chcę jeszcze raz wstać
Lata miesiące deszcze
ja żarzę się pomiędzy
przypadkowymi twarzami
a samotnym umieraniem
Trzyma mnie ta jedna rzecz
na przyszłość
Ilość odsłon: 645
Komentarze
Mister D.
kwiecień 03, 2021 11:19
W jakimś sensie jest coś nowego, peel dalej pijany, ale pojawia się iskierka na koniec. Dobre i to. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=aw3mFXOwRgw
Pijany Zryw
marzec 30, 2021 18:39
Dzięki :)
Janusz.W
marzec 30, 2021 00:52
Jestem zużytą paczką zapałek
do ostatniej dryski
leżę
zbieram oczami brud
dobrego wtorku i kolejnej butelczyny
Pijany Zryw
marzec 28, 2021 19:52
Dzięki za komentarze :)
Konto usunięte
marzec 28, 2021 14:28
Jest iskra nadziei :) teraz trzeba na nią chuchać! Z tego będzie dobry ciepły płomień, zobaczysz ;) Wiosna idzie
Leszek.J
marzec 28, 2021 14:12
Kolejny Twój wiersz do jakich się przyzwyczailiśmy, choć ten taki bardziej neutralny.
Czytam wszystkie i oceniam pozytywnie :)