Sąsiadka Mościckiego
My
my z lat siedemdziesiątych
urodzeni w rozkroku
na łące gierkowskich obietnic
zrywaliśmy najpiękniejsze kwiaty
zdobiły głowę i uszy
my z marzeniami które za wcześnie wyrwano
przedwcześnie dorośli
pośród dachów dotkniętych przez czas
przelewamy niewyrażony wcześniej przez knebel bunt
my pospieszni nieświadomi dużych kroków
chcąc nie chcąc przygniatamy największe chwasty
wypełniamy czernią białe kartki
w głowie pełno gwiazd - grzesznic nocy
nie
tylko
my
Ilość odsłon: 643
Komentarze
Welles horse eats eggs
maj 10, 2021 12:32
m.a.r.s. pochwalił
no to i ja
ha!
Janusz.W
maj 04, 2021 12:39
przelewamy niewyrażony wcześniej przez knebel bunt
przelewamy niewyrażony i zakneblowany wczesniej bunt
troche swojsko lata 80 trawa we wlosach i pustki w lodowkach ..serdecznie pozdrawiam krzywe nóżki
Sąsiadka Mościckiego
maj 03, 2021 12:48
Marku, dziekuję
x l a x
maj 02, 2021 22:43
Manifest pokoleniowo-rozliczeniowy. Treść trochę oczywista, ale forma przyswajalna.