Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Nasze oczy tak bardzo przywykły
do cudów
które dzieją się codzień dokoła
że nie widzą już Boga
kiedy przychodzi obok
Ilość odsłon: 433

Komentarze

wrzesień 06, 2021 19:47

W ostatnim wersie należy napisać przechodzi, jeżeli jest "obok".
Jeśli zaś ma zostać "przechodzi", to trzeba odrzucić "obok".

wrzesień 02, 2021 06:02

A jeszcze przez niektórszych buddyzm posądzany jest nawet o satanizm, przez niektórego księdza był posądzon bo w znaku jin jang optycznie czerń przeważa nad bielą(???) tak jakby u księdza było inaczej. Zatem często pytam o sens, pozostając z dawna negatywnie nastawiony do kościoła katolickiego, nie tylko za nierozliczoną pedofilię i niegodziwy sojusz z władzą, ale za zdradę takich ludzi jak moja mama, moi dziadkowie, ja i wszystkich którzy potrzebują sensu, na tym wspólnym wózku na którym wszyscy jedziemy, a który się nazywa tajemnicą egzystencji w wielkim, nieodgadnionym kosmosie, w którym rodząc się zostajemy wywołani do odpowiedzi przed wielką, nieskończenie szeroką czarną tablicą, i dajemy różne odpowiedzi.

wrzesień 02, 2021 05:50

A wg. myśli buddyjskiej, o ile ją dobrze rozumiem, w której nie używa się słowa na literę B. przez co niesłusznie jest posądzana przez niektórych o ateizm, chodzi o bycie tu i teraz, do którego dochodzi się poprzez lata bolesnych ćwiczeń prowadzących do oczyszczenia umysłu i śmierci ego, i dotarcia do swego ja prawdziwego (w chrześcijaństwie tak na prawdę też) i wtedy się jest tu i teraz, i wtedy się widzi, i być może wtedy już nie trzeba pytać o sens. Ani o B.

wrzesień 02, 2021 05:26

Ślepota - tytuł faktycznie zły, bo odrobinę dogmatyczny, sugerujący, że ci co go nie widzą są ślepi. A co do tego, po co komu Bóg, przychodzący, obok, (moim zdaniem raczej w niż obok) to czytałem niedawno wywiad z Michałem Hellerem, księdzem i jednocześnie naukowcem, i moim zdaniem całkiem mądrze powiedział, że nawet jeśli słowo na literę B zniknie to pozostanie problem, i można by to słowo zastąpić jakimś innym, na przykład słowem Sens. A czy można kogoś pytać - po co ci Sens/sens? I czy można mieć do kogoś pretensje o to, że potrzebuje sensu? moim zdaniem taki człowiek jak najbardziej zasługuje na zrozumienie, a słowo sens mniej wzbudza w ludziach agresji niż słowo Bóg. Więc pytanie o sens i tak zawsze pozostaje otwarte, byle ktoś nie narzucał swojego rozumienia sensu innym. I jeśli zamiast pytać - czy wierzysz w Boga? Zapytamy - czy wierzysz w sens? to wtedy jaśniejsze staje się dlaczego ktoś go potrzebuje. A wiersz faktycznie nie należy do najlepszych, ale lepszych życzę.

wrzesień 01, 2021 21:01

A do czego, Koleżance, Bóg przychodzący, i to obok?

wrzesień 01, 2021 20:58

...tak, to "ślepota" - fanatyzm jest ślepy i prymitywny